W roku 1698 von Natzmerowie, którzy byli właścicielami majątku Vellin, zbudowali szachulcowy kościółek na niewielkim wzgórzu nad jeziorem Trzcińskim. Widoczne z zewnątrz wiekowe bale są z dęba, wypełnienie glina i cegła, niewysoka wieża również jest w konstrucji szachulcowo - ryglowej. Niezwykle bogate jest wyposażenie kościoła, mimo pewnych powojennych ubytków - miejscowa legenda mówi, że wyrzeźbił je miejscowy pastuszek. Osobiście w to nie wierzę - dlaczego? - proszę wejść do kościoła i ocenić samemu, klucz u sołtysa.
We wnętrzu znajdują się m.in.:
Ołtarz pochodzi z około 1700 roku i został wykonany w stylu barokowym w formie rozbudowanej 2 kondygnacyjnej i 3 osiowej nadstawie. Pole środkowe zawiera scenę Ostatniej Wieczerzy. Boki ołtarza zajmują figury Matki Boskiej i św. Jana. Całość ołtarza wieńczą symetrycznie ustawione figury:
Jednak jak już wspomniałem, von Natzmerowie zbudowali ten kośćiółek sami, bez poparcia władzy kościelnej z Koszalina, wówczas ewangelickiej. W związku z tym, przez około 50 lat światynia stała nieużywana, a mieszkańcy do kościoła chodzili bądź jeździli do Polanowa. Dopiero w połowie XVIII wieku biskup przysłał tutaj proboszcza.
Po 1945 roku kościół przeszedł do katolików, jest pod wezwaniem Chrystusa Króla i należy do parafii w Polanowie. Msze w niedziele o godzinie 9.30.
Kościół dzieki prywatnym donatorom jest wewnątrz pieczołowicie odrestaurowany.
Skrzynka niemal na wysokości oczu, patrząc z poziomu drogi. Zarejestrowana także jako GC5V0V9.