Ta historia mogłaby wyglądać tak. W roku 1974 kiedy Państwowe Liceum Muzyczne przenosiło się do nowej siedziby przy ulicy Sosnowej 9, ówczesny dyrektor naczelny szkoły Andrzej Hundziak, pomyślał, że oto teraz z Łodzi zabrzmi muzyka sosen. Już sobie wyobrażał i słyszał utwory inspirowane urokiem tych pięknych drzew i przyrody. Kiedy przybył jednak na miejsce bodowy nowego budynku szkoły przeżył ogromne rozczarowanie. Na ul. Sosnowej nie ma żadnej sosny. Wreszcie w budynku zaczęła brzmieć muzyka. Zmieniali się dyrektorzy, mury szkoły opuszczali kolejni wybitni i ci mniej wybitni absolwenci, a sosen dalej nie było. Wśród tych bardziej wybitnych wystarczy wymienić znakomitych skrzypków Małgorzatę Błażejewską, Barbarę Górzyńską, Michała Grabarczyka, Sebastiana Gugałę, Romana Lasockiego, Piotra Pławnera, Monikę Urbaniak-Lisik, Annę Wódkę-Janikowską i Wandę Wierzbicką. W gronie absolwentów klas fortepianu odnoszących sukcesy koncertowe w kraju i zagranicą znaleźli się: Tadeusz Chmielewski, Wojciech Matuszewski, Karol Nicze, Łukasz Trepczyński, Anna Wesołowska-Firlej, Bogusław Wódka.
Nie są może oni tak znani, jak inni absolwenci, którzy mimo, iż w szkole nie ma wydziału rozrywkowego, właśnie w rozrywce osiągnęli sukcesy i stali się bardziej popularni od kolegów grających muzykę klasyczną. Choćby wielki Włodzimierz Korcz (wybitny kompozytor), Andrzej Olejniczak (założyciel zespołu String Connection), Paweł Rurak (Blue Cafe), Michał Urbaniak (wybitny skrzypek i kompozytor jazzowy), a z młodszego pokolenia, Piotr Grąbkowski (Blue Cafe), Adam Ostrowski O.S.T.R., Jakub Raczyński (Varius Manx, mąż Moniki Kuszyńskiej), Radosław Bolewski (Fonovel), czy Inga Pozorska (Mocni w Duchu, jeden z najważniejszych zespołów polskiej muzyki chrześcijańskiej). To tylko naprawdę niektórzy świetni absolwenci szkoły, których nie sposób tu wymienić.
Muzyka rozbrzmiewa (wystarczy stanąć przed wejściem do budynku szkoły, żeby usłyszeć jak rodzi się w mozolnych ćwiczeniach kolejnych pokoleń uczniów). A sosen na ulicy Sosnowej ciągle brak. A jednak nie do końca. Autor skrzynki, który też zdobywa swoje muzyczne szlify w tej szkole, pewnego dnia zobaczył sosny (prawie na Sosnowej) no i usłyszał Muzykę Sosen.
Prawdziwą historię szkoły poznasz tutaj:
http://www.muzyczna-sosnowa.pl/index.php?id=7
A teraz o skrzynce.
Po pierwsze: tak jak nauka muzyki sama nie przychodzi, tak żeby znaleźć skrzynkę, trzeba się potrudzić i poduczyć się albo przypomnieć podstawy muzyki.
Po drugie: jeśli kesz ma nie zostać spalony, a kolejne moje skrzynki nie mają być powrotem do kinderek i opakowań od witamin, to tę trzeba naprawdę podejmować nocą, bo ruch przy szkole codziennie aż do wieczora jest ogromny.
Quiz ma trzy etapy.
Etap 1.
Udaj się na kordy
N 51° 44,777
E 019° 28,026
Teraz znajdź i policz ile rośnie sosen przy parkanie.
Jeśli dobrze rozpoznałeś i policzyłeś sosny masz kordy do kolejnej skrzynki pośredniej z Etapu 2:
N 51° 44,3+ilość sosen 8 5+ilość sosen
E 019° 27,9 ilość sosen-2 9
Jeśli dojdziesz na kordy miejsce ukrycia skrzynki będzie oczywiste. Jeśli nie będzie oczywiste patrz spoiler.
Etap 2.
Jeśli znalazłeś skrzynkę jesteś na etapie drugim. Tutaj czeka Cię sprawdzian z muzyki. Żeby go zaliczyć i otrzymać kordy do skrzynki finałowej musisz wcześniej powtórzyć sobie kilka elementarnych wiadomości z muzyki: rozłożenie dźwięków na pięciolinii, nazwy dźwięków, czym jest takt, rolę krzyżyków i bemoli, i to jak one wpływają na nazwę dźwięku. To wystarczy, żeby rozwiązać zagadkę muzyczną i rebus.
Jeśli je rozwiążesz prawidłowo będziesz mieć kordy do miejsca ukrycia skrzynki finałowej i spoiler do niej.
Etap 3 finał
Kordy wskazują środek miejsca ukrycia skrzynki, ale nie wskazują dokładnego miejsca ukrycia. Jednak jeśli będziesz mieć spoiler z Etapu 2 i trochę się rozejrzysz, to nie powinieneś mieć najmniejszego problemu z jej znalezieniem. Miejsce ukrycia też będzie oczywiste (chyba). Wtedy w nagrodę usłyszysz „Muzykę sosen”. Powodzenia!!!
Zabierz koniecznie jakiś pisak i coś do notowania. Ewentualnie smartfona jeśli nie jesteś przygotowany do sprawdzianu z muzyki i chcesz na miejscu korzystać z Wikipedii
Nie niszcz maskowania proszę, nie spal kesza (to naprawdę łatwiejsze niż myślisz), nie niszcz skrzynki, bo kolejne będą z kinderek ;-).