Niosąc pełen kosz malin, Czerwony Kapturek zmęczył się i postanowił przysiąść na chwilę NA KORZENIU POD DRZEWEM. Usłyszał wtedy wyraźne syczenie. Rozejrzał się i zobaczył pięknego węża. By nie stresować mieszkającego tu zwierzęcia, ruszył w dalszą drogę.
Z opowieści leśniczego:
Węże są jednym z najczęstszych obiektów naszych fobii. Bezszelestne pełzanie węża wzbudza dreszcz strachu i kojarzy się ze zbliżającą się śmiercią. Drgający, rozszczepiony język i bezlitosny wzrok sprawiają, że uosabia on żądze, śmierć i grzech. Jednak nieruchomy wzrok węża to nic innego, jak przejrzysta powieka, na stałe zrośnięta z gałką…
Zaobserwowana zdolność węży do zrzucania skóry kazała ludziom przypuszczać, że gady te żyją wiecznie. Uznany za symbol regeneracji sił i odnowy życia, wąż stał się ważnym atrybutem Eskulapa, starożytnego boga sztuki leczenia, a owinięty wokół laski do dziś jest symbolem medycyny.
W Biblii natomiast to wąż był Szatanem…
W Polsce występuje tylko jeden gatunek jadowitego węża – żmija zygzakowata. Tymczasem w Polsce, od 30 lat, znany jest tylko jeden i to niezupełnie potwierdzony przypadek zgonu po ukąszeniu przez żmiję. Polskie węże nigdy nie atakują aktywnie i mogą być niebezpieczne tylko w przypadku bezpośredniego zetknięcia (np. nastąpienie bosą nogą).
Źródło: „Zwierzęta a zabobony”, wyd. AR w Poznaniu
UWAGA: Jeśli na logbooku są dodatkowe dane, spisz je!
* Skrzynka powstała przy ścisłej współpracy malyluk i PrezesKiler
Krecik#006
- Całkowity dystans: 690 km