Zamek Karpniki (zwany też pałacem) powstał z fundacji księcia Bolesława IV lub Henryka Brodatego. Następnie jako właściciel Karpnik wymieniana jest w dokumentachodzina Nebelschützów, która sprzedała wieś w 1389 roku Titze Schindzowi. W latach 1426-1427 zamek został zniszczony przez husytów. Jeszcze w XV wieku wzniesiono nowy obiekt warowny. Następnie jako właściciel wzmiankowany jest Cunz Bieler von Reichenbach. Kilkadziesiąt lat później majątek przechodzi na starostę Caspra Schoffa. To jemu przypisuje się przebudowę wcześniejszej kaszteli obronnej na renesansowy dwór. Budowę ukończono w 1603 r. Przez około 100 lat zamek Karpniki pozostawał w rękach rodziny Schaffgotschów. W połowie XVIII wieku wykonano barokową przebudowę. Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej Lukretia von Kanitz sprzedała zamek swemu bratankowi Friedrichowi von Winterfeld, w którego rodzinie pozostał do 1679 r.
W następnych latach zamek Karpniki zmieniał właścicieli bardzo często. W 1822 r. nabył go ówczesny gubernator Nadrenii książę Wilhelm Pruski, młodszy brat króla Fryderyka Wilhelma III, który urządził tu swoją letnią rezydencję. Następna przebudowa pałacu przeprowadzona została w pierwszej połowie XIX w. Prace budowlane zakończone zostały w 1846 roku. Pałac otrzymał wówczas neogotycki wystrój architektoniczny i romantyczno-obronny charakter.
Nie zachowały się też średniowieczne witraże. Zbiory sztuki i meble wywieziono do Muzeum Narodowego w Warszawie. Inne rzeczy rozkradziono, np. kandelabry z jednej z sal w latach 70. sprzedano na aukcji w Niemczech za 200 tys. marek. W zamku w Karpnikach, mimo powojennych zniszczeń, zachowało się sporo oryginalnych elementów wystroju wnętrz, m.in. renesansowe sztukaterie, XIX-wieczne boazerie. W salach znaleźć można nawet oryginalne meble. Jedną z pamiątek po dawnych gospodarzach jest fotel księcia. Obiekt ten miał to szczęście, że nie został podzielony na mieszkania na przykład dla pracowników PGR-u. Bo to zwykle wiązało się z doprowadzeniem do kompletnej ruiny. Obecnym właścicielem jest biznesmen ze Śląska Jacek Masior, który kupił zamek w 2009 roku.
Po II wojnie światowej w pałacu Karpniki mieściła się m.in. Wyższa Szkoła Ludowa i ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci. W latach 80. ubiegłego wieku pałac przeżył inwazję poszukiwaczy skarbów. Z jednej ze skrytek zniknęła wówczas srebrna zastawa dla 80 osób - prezent rosyjskiego cara dla pary książęcej. Nie zachowały się też średniowieczne witraże. Zbiory sztuki i meble wywieziono do Muzeum Narodowego w Warszawie. Inne rzeczy rozkradziono, np. kandelabry z jednej z sal w latach 70. sprzedano na aukcji w Niemczech za 200 tys. marek. Remont i przystosowanie do funkcji hotelu zamku w Karpnikach, pochłonęło ok. 30 mln zł. Obecny właściciel biznesmen ze Śląska kupił zamek w 2009 roku. Aby ogrzewać zamek Karpniki wodami geotermalnymi wykonano 2-kilometrowy odwiert w głąb ziemi. Obok pałacu Karpniki ma też powstać ośrodek spa. Sam odwiert kosztował 15 mln zł. Prace dofinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.