Zabytkowy cmentarz w miejscowości Kluki, został założony prawdopodobnie w XVIII w. Od 1975 jest cmentarzem zamkniętym, a od 1987 wpisanym do rejestru zabytków. W 1998 przekazany w zarząd skansenu Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach.
Grzebano na nim słowińskich mieszkańców wsi Kluki Smołdzińskie wyznania luterańskiego. Ludność sąsiednich osad (Kluki Żeleskie, Kluki Ciemińskie i Pawełki) była grzebana w Żelazie i Główczycach.
Najstarszy zachowany grób pochodzi z 1877, a ostatni z 1987. Po zamknięciu cmentarza pochowano tu tylko dwie osoby: Annę Kötsch (w 1981) i Hermana Kecz (w 1987) -matkę i zmarłego tragicznie brata słowińskiej działaczki społeczno-kulturalnej Ruth Kötsch (1925-1971), której grób również znajduje się na cmentarzu.
Dominują żeliwne krzyże nagrobne, na których oprócz nazwisk starych rodów słowińskich: Kötsch (Kecz), Schimanke (Szymanko), Kaitschik (Kajczyk), Czirr i in., znajdują się dane o statusie majątkowym, społecznym i zawodowym pochowanych. Napisy nagrobne są wyłącznie w języku niemieckim, co wskazuje na daleko posuniętą germanizację Słowińców w XIX i XX w.
Skrzynkę zakładam, gdyż wiele osób biegnąc "zaliczyć" Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach nie zwraca uwagi na położony tuż przy drodze piękny cmentarz, na którym była chowana ludność pochodzenia słowińskiego. Warto poświęcić choć kwadrans by obejrzeć cmentarz a przy okazji podjąć kesza.
Koordynaty wskazują sam cmentarz, skrzynki proszę szukać w prawym narożniku cmentarza.