Moi znajomi mają małego synka - Jasia. Jest to dziecko o tyle dobre i kochane, że przy jednej czynności potrafi spędzić niezliczone godziny. Uwielbia patrzeć na...
Pociągi!
Sam nie wiem, co w tym tak wspaniałego, ale zapraszam każdego, żeby sam spróbował. Most kolejowy w Imielinie jest do tego idealnym miejscem. Gdy byłem się tutaj rozejrzeć w porze zachodu słońca, wszystko zrobiło się tak spokojniejsze, przyjemniejsze. Niektórych oglądanie pociągów, a tym bardziej słuchanie stukotu kół, uspokaja... Może jest w tym jakaś metoda?
Zapraszam, żeby to wypróbować. A przy okazji, może uda Ci się jeszcze zdobyć bezczelną skrzynkę
UWAGA NA MUGOLI, DUŻO ICH!