Jadąc przez Krępę Kaszubską z Lęborka warto skręcić w prawo, około pół kilometra za wsią. Nieopodal w lesie znajduje się cmentarz-pomnik ofiar "Marszu Śmierci". W lutym 1945 roku hitlerowcy dokonali zbrodniczej ewakuacji więźniów obozu koncentracyjnego w Stutthofie, która pochłonęła 13 tysięcy ofiar, znacząc marsz grobami od Bożego Pola do Krępy. Dwa lata po wojnie szczątki zamęczonych więźniów pochowano na nowo założonym cmentarzu w Krępie. W roku 1956 odsłonięto tu tablicę pamiątkową. Jest to pielęgnowane miejsce martyrologii, które corocznie odwiedzają wycieczki szkolne, harcerze, grupy i organizacje społeczne.
Do II Wojny Światowej była tu szkoła życia BDM dla dziewcząt (Bund Deutche Mädel), czyli organizacja dziewcząt niemieckich. Każda dziewczyna musiała przejść roczne szkolenie. Uczyły się gotowania, szycia, pierwszej pomocy.
Szkoła znajdowała się za niemieckim cmentarzem, w miejscu obecnego cmentarza marszu śmierci.
Skrzynka to tzw. witaminka, znajduje się poza obrębem cmentarza. Kordy wskazują bramę główną. Szukaj dorodnej brzozy ze zgrubieniem, obok niej cienkiego grabu, który może się skłonić. W spoilerze masz plan orientacyjny.