Jakby tu zacząć? Jest to miejsce, urbex, którego dawne przeznaczenie ciężko okręślić. Znajduje się po drodze z Zalewa do Miłomłyna, niedaleko miejscowości Międzychód, więc może to być także drive-in, ponieważ jest tam miejsce na zaparkowanie samochodu. Wśród znajomych nazywamy to miejsce "Deszczownia" ze względu na znajdujące się w środku zbiorniki, w których podczas deszczowych okresów gromadzi się woda. Możliwe, że kiedyś była tu przepompownia lub coś podobnego. W każdym razie warto to miejsce odwiedzić.
Co do skrzynki to... uważajcie! W budynku jest BARDZO niebezpiecznie, ponieważ w ziemi są otwory do głębokich zbiorników, a w koło pełno szkieł. Sama paczuszka ukryta jest w miejscu, które wymaga ostrożności (szkło). Współrzędne są niedokładne, wskazują na budynek, dlatego wewnątrz radzę iść w lewo na schody wzdłuż w trzech wybitych okien (tak jak na zdjęciach). Skrzynka znajduje się w ostatnim z nich. Patrz na spojler i zaszyfrowane informacje. Radzę także zabrać rękawiczki i coś do pisania.