Bez wątpienia linia tramwajowa 43bis była ikoną konstantynowskiej komunikacji miejskiej. Dziś linia ta już nie istnieje. Warto jednak przypomnieć sobie jej ponad 55-letnią historię, choćby z czystego sentymentu.
Linia tramwajowa z Łodzi do Konstantynowa Łódzkiego została wybudowana przez Towarzystwo Akcyjne Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych (ŁWEKD). Koncesję na budowę i użytkowanie linii wydano w 1907 r. i miała ona obowiązywać do 1949 r. po czym cały majątek miał przejść bezpłatnie na rzecz państwa. Uroczyste otwarcie linii nastąpiło dnia 17 grudnia 1910 r. Wagon typu GE58 "Berlinka" wyjechał z zajezdni Brus do Konstantynowa Łódzkiego gdzie miała miejsce oficjalna część otwarcia linii, przy tej okazji wykonano pamiątkową fotografię.
fotografia ze zbiorów Muzeum Komunikacji Miejskiej MPK-Łódź.
Wówczas linia tramwajowa zaczynała się u zbiegu ulic Cmentarnej i Konstantynowskiej w Łodzi zaś kończyła się na Małym Rynku w Konstantynowie Łódzkim. Linia była jednotorowa, z obu stron zakończona mijankami pełniącymi role krańcówek i pozwalającymi na przepinanie wagonów. Wzdłuż trasy wybudowano również 3 inne mijanki, które miały usprawniać ruch składów: jedną na Zdrowiu, drugą przy zajezdni Brus zaś trzecią w okolicy wsi Srebrna. Linia była zasilana z elektrowni miejskiej w Łodzi zaś podstację energetyczną ulokowano przy zajezdni Brus.
W roku 1929 linię przedłużono do Lutomierska. Mijanka na Małym Rynku stała się wtedy jedynie mijanką przystankową choć służyła okazjonalnie jako mijanka krańcowa dla składów nadzwyczajnych. W tym samym czasie linię ograniczono z łódzkiej strony do Zdrowia z powodów koncesyjnych, dopiero po 11 latach tramwaje znów zaczęły dojeżdżać do centrum Łodzi - placu Wolności.
W ciągu kilkunastu lat po zakończeniu Wojny trasa przeszła dużą reorganizację: w Łodzi wybudowano wielką krańcówkę przy ulicy Północnej zaś w Konstantynowie wybudowano nową mijankę w Parku Miejskim - zaczęła ona pełnić również rolę krańcówki. Nadano również nową numerację podmiejskim liniom tramwajowym dzięki czemu linia Łódź-Konstantynów-Lutomiersk dostała numer 43. Od 1 grudnia 1956 r. zaczęto osobno oznaczać tramwaje kończące swój kurs w Konstantynowie Łódzkim. Tak narodziła się linia 43bis.
W ciągu kolejnych kilkunastu lat zaczęto stopniowo wymieniać infrastrukturę na trasie 43. Ułożono nowe tory, dodano więcej mijanek, ustawiono nowe słupy do podtrzymywania trakcji elektrycznej, na przystankach ustawiono drewniane wiaty dla pasażerów, wymieniono tabor na nowocześniejszy, zainstalowano sygnalizację świetlną między mijankami pozwalającą na płynniejszą obsługę trasy. Liczba pasażerów stale rosła i powszechne stały się składy zabierające kilkuset pasażerów w godzinach szczytu.
W roku 1971 r. wybudowano w Parku Miejskim tzw trójkąt manewrowy* - specjalny rodzaj mijanki, na którym tramwaje mogą zawracać bez kłopotliwego przepinania wagonów. Wykorzystywany jest on do chwili obecnej i jest ostatnim tego typu rozwiązaniem w całej sieci łódzkich linii tramwajowych.
W tatach '70 zaczęto wprowadzanie składów "samoobsługowych", tzn bez obsługi konduktorskiej, z automatycznie otwieranymi i zamykanymi drzwiami. W latach '80 niewiele się zmieniło. Na początku lat '90 zaczęto wprowadzać wagony przegubowe, które eksploatowane były do końca pierwszej dekady XXI w.
Dnia 1 stycznia 2001 r. zreorganizowano całą siatkę połączeń Łódzkich tramwajów, zmniejszono ilość linii, uporządkowano ich numerację i wprowadzono nowe rozkłady jazdy. Przy tej okazji przedłużono linie 43 i 43bis z łódzkiej strony aż do zajezdni Stoki. W tym samym czasie modernizacje ulic Łódzkiej i 19-go Stycznia w Konstantynowie Łódzkim objęły również wymianę torowiska. W kolejnych latach modernizowano etapami torowisko biegnące wzdłuż ulicy Łódzkiej w Konstantynowie, od przystanku przy ul. Żeromskiego do ul. Przygranicznej. Z końcem pierwszej dekady XXI w. zaczęto też kolejną wymianę taboru.
Wraz z modernizacją dróg łączących Konstantynów z Łodzią na asfaltowe oraz rozwojem motoryzacji w Polsce rola linii 43bis przestała rosnąć. Po roku 1990 zaczęła nawet maleć. Przyczynił się do tego przede wszystkim fatalny stan taboru oraz torowiska. Częste awarie oraz opóźnienia składów powodowały, że pasażerowie coraz częściej wybierali autobusy PKS oraz busy prywatnych przewoźników. Sytuacja była tak zła, że pod koniec pierwszej dekady XXI w. rozważano nawet całkowitą likwidację tramwajów, jednak ostatecznie zdecydowano się na remont torowiska i wymianę taboru. O ile ten pierwszy zabieg przyniósł całkiem niezłe rezultaty to wymiana wagonów napotykała coraz to nowe problemy, kolejne wagony sprowadzane na linię 43bis nie sprawdzały się.
Dnia 1 kwietnia 2012 r. spółka Tramwaje Podmiejskie zakończyła obsługę trasy Łódź-Konstantynów-Lutomiersk a także przestała zajmować zajezdnię Brus. Z tym dniem zniesiona została linia 43bis, została ona zastąpiona przedłużoną łódzką linią nr 9. Pomimo początkowych problemów jakie mieli łódzcy motorniczowie na nowej trasie dziś linia 9 znów staje się solidną podstawą transportu zbiorowego w Konstantynowie Łódzkim. Dużym udogodnieniem jest ujednolicenie biletów oraz dużo sprawniejsze reagowanie aktualnego przewoźnika na sytuacje awaryjne.
Linia 43 - do Lutomierska została utrzymana i funkcjonuje do dzisiejszego dnia.
Świetną okazją do zwiedzenia trasy 43 jest przejazd zabytkowym wagonem Tramwajowej Linii Turystycznej 0. Rozkład jazdy dostępny jest pod tym adresem.
Nazwa 43bis dziś zarezerwowana jest jedynie dla lokalnej konstantynowskiej gazety oraz związanego z nią serwisu WWW. Mimo niewątpliwego znaczenia tego pisma przed kilkunastoma laty dziś jest miernej (żeby nie powiedzieć marnej) jakości i nie będę go tu promował.
Edycja z 3 listopada 2017 r.: W bieżącym roku MPK postanowiło po raz kolejny w bardzo dużym stopniu przeorganizować połączenia tramwajowe. Można powiedzieć, że linia 43bis wróciła pod zmienioną nazwą - 43A. Linia 43 została przechrzczona na 43B. Dzięki temu skrzynka jest nawet ciutkę bardziej aktualna, aczkolwiek wątpliwy urok nostalgicznych wspomnień nie powrócił - torowisko jest w zdecydowanie lepszej formie, bilety wciąż zunifikowane mimo, że strefowe, no i te autobusy zastępcze, które rzeczywiście jeżdżą. Kto nie jeździł oryginalną 43bis nie zrozumie jej fenomenu ;)
Wróćmy teraz do *trójkąta manewrowego. W jego obrębie, gdzieś pod semaforami ulokowany jest artefakt, który jest przyczepiony magnesikiem. Pozwoli od otworzyć skrzynkę, która jest pod współrzędnymi.
Po otwarciu skrzynki finałowej wyjmujemy wszystko, zabieramy a na ławeczkę lub przystanek, tam dokonujemy przeglądu, wpisów, wymiany itp. Na ten czas proszę o zamknięcie skrzynki. Po odłożeniu zawartości artefakt oczywiście wraca na miejsce.
Dla pierwszych, drugich i trzecich znalazców wydrukowałem certyfikaty. Na kolejnych odwiedzających czekają certyfikaty pocieszenia. Certyfikaty są nieważne bez wydziurkowanej daty znalezienia i podpisu.
Miejsce, chociaż w mieście, jest raczej spokojne. Lecz mimo wszystko proszę o nie zwracanie na siebie uwagi. Choć skrzynka jest zamykana to prawdopodobnie nie sprosta ciekawości tambylców. Najlepiej to zrobić na pewniaka, i raczej pojedynczo.
No cóż, powodzenia!
Powyższy tekst pisany kursywą to mocno przeredagowany przeze mnie tekst pana Wojciecha Dębskiego zamieszczony pierwotnie w piśmie Klubu Miłośników Starych Tramwajów - Pantograf. Polecam stronę WWW pana Wojciecha - kapitalne źródło informacji o łódzkich i podłódzkich tramwajach. Polecam też stronę WWW Klubu Miłośników Starych Tramwajów oraz stronę WWW Muzeum Komunikacji Miejskiej MPK-Łódź. Tekst pisany regularną czcionką jest mojego autorstwa.
Chciałbym jeszcze podziękować ludziom, którzy pomogli mi w założeniu tej skrzynki, a właściwie w przygotowaniu opisu. W kolejności chronologicznej są to: p. Agata z GCI, p. Wojciech Dębski, p. Bartosz z MPK, p. Jakub z KMST. Mojej żonie dziękuję za cierpliwość ;)
Etap | Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Wagon tramwajowy typu 2N o numerze 282. Od początku roku jest eksponatem nawiązującym do linii tramwajowej Łódź-Konstantynów-Lutomiersk, chociaż prawdopodobnie nigdy tej trasy nie przejechał. Co więcej tramwaje tego typu nie kursowały nigdy na tej linii. Ale prezentuje się ładnie i pewnie stanie się jedną z miejskich atrakcji. |