Tatry... Moje miejsce na ziemi. Moja największa pasja.
Tu zwalniam, mogę spokojnie myśleć.
Kiedy wychodzę wysoko w góry, zostawiam wszystkie troski w dole.
A dlaczego chodzę po górach?
Odpowiedź jest taka sama jaką dał George Mallory (zm.1924r), kiedy pytano go o sens zdobywania Mount Everestu... Bo góry są.
Rakoń to szczyt o wysokości 1879 m n.p.m. w Tatrach Zachodnich. Przez jego wierzchołek przechodzi granica polsko-słowacka. Zbocza Rakonia opadają do trzech dolin – od strony słowackiej do Doliny Łatanej i Doliny Rohackiej, natomiast od strony polskiej do Doliny Chochołowskiej. Od sąsiadującego z nim od północy Grzesia (1653 m n.p.m.) oddzielony jest Łuczniańską Przełęczą (1602 m n.p.m.), a od znajdującego się na południu Wołowca (2064 m n.p.m.) – Przełęczą Zawracie (1863 m n.p.m.).
Zbocza Rakonia były niegdyś wypasane i wchodziły w skład Hali Chochołowskiej.