Najokazalszą budowlą na ulicy Krakowskiej to willa „Murka" . Willa powstała w okresie międzywojennym, jest własnością PTTK a nazwę otrzymała na cześć Marii Kozickiej, żołnierza Armii Krajowej ps. Murka, która zginęła w 1972 roku ratując z pożaru dzieci nocujące w pobliskim domu turysty PTTK. Zaraz za "Murką" grupa ruin spichlerzy i jednego odrestaurowanego - spichlerza Kobiałki. To właśnie tu mieści się dom turysty PTTK, spalony w 1972 roku i odbudowany (odbudowany ponownie - PTTK podniosło spichlerz z ruiny około 1950 roku). Wyróżnia się on spośród innych szerokością piętrowej logii. Kilkaset metrów dalej - kamieniołomy. Ogromna, miejscami licząca 30 metrów wysokości ściana wyrobiska ciągnie się na długości 500 metrów. To właśnie tu wydobywano kamień na większość kazimierskich budynków, wożono do miasta barkami - Wisła płynęła wtedy tuż pod wyrobiskiem. Kamieniołom zamknięto ćwierć wieku temu - a od kilku lat miasto usiłuje go sprzedać. Jeśli znajdzie się kupiec, to raczej nie dla zachowania tego miejsca, a dla zabudowy. Są więc to może ostatnie lata, by obejrzeć ten kawałek historii miasta.
Co do kesza: pojemnik laboratoryjny - magnetyk
Weź coś do pisania. Kesz przed płotem.
Powodzenia