Skrawek pamiętnika :
-Choć tu, tu się chowaj, tu nas nie znajdą – Wołałem do żony...
-Biegnę, biegnę zaraz będę – Krzyczała
Musiałem ukryć żonę przed niemcami, jeszcze trochę i nas znajdą. Należę do powstańców i przenoszę wiadomości do bazy a żona mi pomaga, mnie tak szybko nie namierzą lecz moja żona jest trochę powolna i bojaźliwa, gdyby niemcy zaczęli ją torturować szybko powiedziałaby gdzie jest baza i jakie mamy plany a wtedy misję diabli wzięli. Dopracowałem wszystko na ostatni guzik, cały schron dla żony już zrobiony ma tam jedzenie, picie oraz światło i inne rzeczy niezbędne do życia, schowałem także mały pistolet gdyby naszli ją niemcy.
Kesz :
Mały klipsiak pomalowany dla kamuflażu na zielono, ukrycie widoczne na zdjęciu.
Edit 20.10.2014:
Narazie nie mam czasu ani warunków na skończenie całego projektu więc odpalam tylko te dwa kesze, następne będą pojawiać się stopniowo.