Czajki i skowronki to ptaki najwcześniej przylatujące do Polski, bo już w lutym, marcu, kiedy na polach jeszcze leży śnieg.Marzec-kwiecień to loty godowe(to co najciekawsze), wtedy najłatwiej zaobserwować czajki. Latają tuż nad ziemią, wykonując gwałtowne zwroty z szeroko rozpostartymi skrzydłami, wyglądają jak miotana wiatrem szmatka. Ptak wydaje przy tym serię donośnych, kwilących dźwięków. Gdy w kwietniu ptaki złożą jaja, znikają z naszych oczu.Broniąc gniazda są bardzo agresywne-krążą wokół głowy potencjalnego napastnika i usiłują go odpędzić wrzaskiem, a nawet dziobaniem.Od czerwca można je znowu bez problemu obserwować, czasem aż do późnej jesieni. Na tych podmokłych łąkach widywałam je nie raz i mam nadzieję, że wielu keszerom też uda się zobaczyć tego charakterystycznego czarno-białego ptaka z czubem na głowie.Powodzenia!
"Niestety liczebność czajek stale spada. Podczas pierwszych 10 dni życia ginie większość piskląt. Ptaki te są za to dość długowieczne -obrączkowany ptak dożył 19 lat, do utrzymania populacji na stabilnym poziomie wystarczy więc jeśli jedna para odniesie sukces raz na kilka lat".