Skowronka znają wszyscy, choć nie każdy wie jak wygląda, to każdy zna jego intensywny śpiew dochodzący z "nieba" jeszcze przed wschodem słońca, a milknący dopiero po jego zachodzie. Samce (bo to one popisują się głosem) bardzo rzadko śpiewają na ziemi, zwykle wznoszą się stromo w górę,kręcąc w powietrzu spiralę, cały czas śpiewając. Wzbija się w ten sposób na wysokość ok 100-200 m i tam zawisa w jednym punkcie machając skrzydłami 10-12 uderzeń na sekundę." Śpiewa na wdechu i na wydechu zwykle kilka minut, w maju kilkanaście, a pewien rekordzista śpiewał bez przerwy przez godzinę.Ktoś kiedyś dokonał analizy energetycznej i wykazał, że nie jest to teoretycznie możlwe. Ciekawe, że w praktyce regularnie się zdarza."Po upływie tego czasu skowronek zaczyna wracać na ziemię, rozpościera nieruchomo skrzydła i opada lotem ślizgowym, kreśląc w powietrzu spiralę. Na wysokości 10-20 m nagle przestaje śpiewać, składa skrzydła i spada w dół jak kamień. Tuż nad powierzchnią gwałtownie wyhamowuje rozpościerając skrzydła i ogon.Ptaki, które przeżywają pierwszy rok, mogą dożyć co najmniej 10 lat.Mamy nadzieję, że śpiew tych ptaków będzie Wam towarzyszył na całej "ptasiej"trasie.