Trójmiejski Park Krajobrazowy zdecydowanie wyróżnia się na tle innych polskich lasów. Do największych walorów przyrodniczych należy tu polodowcowa rzeźba terenu, szczególnie zróżnicowana zarówno pod względem wysokości, jak i krajobrazu. Na terenie parku zachowało się kilka leśnych jezior lobeliowych nieczęsto spotykanych w polskich lasach. Jednym słowem, wędrując po trójmiejskim lesie, nie raz możemy poczuć się jak w górach. Właśnie jedno z takich miejsc, chciałem Wam pokazać.
Wskazówki jak dojść do kesza:
1. Współrzędne wskazują miejsce startu, gdzie można zostawić samochód. Zabawę zaczynamy z tego właśnie miejsca. Zobaczysz tam dwie drogi, jedna na azymucie 196 stopni prowadząca ostro pod górę, druga łagodniejsza odchodząca po skosie na azymut 126 stopni, wybieramy tą drugą.
2. Idziemy tą drogą i po około 300 metrach przecinamy czarny szlak, idziemy dalej i po krótkim czasie docieramy do miejsca skrzyżowania paru leśnych dróg, wybieramy główną drogę, tj. czwartą drogę licząc od prawej, tą która pnie się najwyżej.
3. Po przejściu kolejnych 400 metrów po prawej stronie zobaczymy szkółkę choinek, jesteśmy blisko szczytu.
4. Wreszcie na górze, teraz droga odchodzi w prawo lub w lewo, co prawda idąc w lewo mamy lepsze widoki (można wrócić później), nas interesuje prawa strona.
5. Na szczycie udaj się drogą w prawo na azymut 260 stopni, aż dojdziesz do narożnika ogrodzenia szkółki choinek.
6. Skręć w prawo i idź wzdłuż ogrodzenia, trzymaj się blisko i po około 30 metrach trafisz na spory pień tuż przy ogrodzeniu.
7. Stań na pniu plecami do płotu, ustaw kompas na azymut 240 stopni, zobaczysz sporą sosnę łukowato wygiętą około 30 metrów przed Tobą.
8.Jesteś u celu, szukaj u podstawy drzewa. Skrzynka jest lekko przysypana ziemią.
Uwaga! Skrzynka kiedyś należała do keszera fini75 dlatego zarówno na logbooku, jak i certyfikatach widnieje jeszcze ten nick.