Zadrzewiony teren o charakterze parku, na którym stajemy po zejściu z kładki to dawny, powstały przy trakcie miechowickim w 1851 roku cmentarz ewangelicki. Stosunkowo niewielkie rozmiary sprawiły, iż już w pierwszej połowie XX wieku nekropolia była przepełniona. Likwidację miejsca pochówku planowano jeszcze przed II Wojną Światową, jednak ostatecznie dokonano jej dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Zarówno relacje świadków, jak i obserwacje poczynione w terenie wskazują, iż została ona przeprowadzona w sposób bardzo niedbały: usunięto po prostu nagrobki, bez przeprowadzania ekshumacji. Ceglane podmurówki grobowców przysypano ziemią, którą deszcze wypłukały po latach, ukazując to i owo oczom chcącym i umiejącym patrzeć. a więc jest to więc właściwie nadal cmentarz.
Skrzynka to tradycyjny mikrus.