MIEJSCE:
Wszyscy mieszkańcy Cisnej wiedzieli o wizycie ekipy telewizyjnej pod wodzą Michała Fajbusiewicza, autora cotygodniowego programu „997″. Dzień wcześniej, w środę, 9 stycznia, realizatorzy programu przylecieli do Krosna śmigłowcem Mi-8T ze 103. Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W czwartek rano ekipa przyleciała do Cisnej. Realizowany był program, który miał pomóc w rozwiązaniu zagadki tajemniczego morderstwa znanej rzeszowskiej „cinkciarki”.
Ciężki rządowy śmigłowiec Mi-8T wzbił się z przygodnego lądowiska w Cisnej. Miał to być krótki spacerowy lot dla policjantów uczestniczących w nagraniu materiału dla telewizyjnego programu „997″. Kilka minut po starcie maszyna przelatywała górską kotliną pomiędzy Wysokim Działem a masywem Wielkiego i Małego Jasła. Niespodziewany podmuch wiatru rzucił śmigłowiec na zbocze niewielkiego wzgórza Rożki. Był 10 stycznia 1991 r.
Ustalono, że przyczyną katastrofy był nagły silny poryw południowego wiatru. Zaskoczył on lecącego nisko pilota. Obciążony paliwem śmigłowiec nie był w stanie wznieść się do góry szybciej niż nurt powietrza dociskał go do stoku. Śmigło ogonowe zahaczyło o drzewa i odpadło wraz z częścią belki. Maszyna utraciła sterowność i w gwałtownym obrocie wpadła między drzewa. Z rozerwanego zbiornika paliwo chlusnęło na kabinę i gorące silniki.
Tylko przypadkiem do śmigłowca nie wsiadł Michał Fajbusiewicz - prowadzący program 997 - czym uratował swoje życie.
Na miejscu znajduje się pomnik upamiętniający katastrofę. Zaraz za pomnikiem znajdują się oryginalne elementy rozbitego śmigłowca.
SKRZYNKA:
Kesz wielkości małej. Pająkowate drzewo.
UWAGA: W pobliżu kesz z GC - proszę sprawdzać gdzie się wpisujecie ;)