Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Zaklęta w kamień - OP6DF2
Białośliwska legenda
Właściciel: mysteriis
Założyciel: Dziubek
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 77 m n.p.m.
 Województwo: Polska > wielkopolskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 05-08-2013
Data utworzenia: 05-08-2013
Data opublikowania: 05-08-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 27-02-2017
27x znaleziona
2x nieznaleziona
3 komentarze
watchers 0 obserwatorów
40 odwiedzających
23 x oceniona
Oceniona jako: dobra
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: izunia77
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

       W białośliwskim parku u podnóża pagórka, tam kędy wartka strużka płynie leży przeogromny kamień. Aby go objąć, trzeba 8 par rąk takich jak twoje. Nie próbuj go podważyć, bo nawet nie drgnie. Przy kamieniu chętnie zatrzymuje się przechodzień…
        Przed wieloma wiekami, tak dawno, że nie policzysz ile razy ziemia wiosną się przystroiła, a zimą śniegiem otuliła, stał na pagórku dzisiejszego parku wielki modrzewiowy dwór. W dworze owym mieszkało sześcioro rodzeństwa, których młodo osierocili rodzice. Ziemi do dworu należało dużo i sadów było wiele, a w nich najwięcej białych śliw rosło.
        Byli czterej bracia  i dwie siostry: najstarsza i najmłodsza wiekiem. Starsza z sióstr postać miała królewską, włosy czarne jak krucze skrzydła, oczy niczym węgiel, a twarz białą jakby nigdy słońca nie widziała. Młodsza z sióstr była właściwie jeszcze dzieckiem. Złotowłosa, oczy miała jak kwiatki lnu. Różaność przez jej cerę przebijała, a z całej postaci biła pogoda jak z błękitnego nieba. Bracia byli smagli, czarnowłosi, nieskorzy do pracy ni pilnowania ojcowizny. Łowy na grubego zwierza pochłaniały ich zupełnie. Serca mieli dobre: lud okoliczny nigdy nie miał powodu skarżyć się na nich.
       Inaczej było ze starszą siostrą. Ta gnębiła lud. Wymagała pracy ponad siły. Znosić jej musiano miód, ptactwo, zioła i złota przeróżne. Zawsze miała mało, bo była zachłanna. Pewnego razu w głowie jej zrodziła się myśl – jakby tu pozbyć się rodzeństwa i stać się panią wszystkiego. Daleko w ciemnym borze mieszkała staruszka, która czary czynić umiała i czytać w sercu ludzkim. Pewnego dnia, chyłkiem, aby nikt nie widział, udała się siostra do staruszki i wyjawiła jej swoje zamiary. Ta za złoty pierścień obiecuje jej pomóc. Siostra ma wracać do domu. Wraca zła siostra, staje w drzwiach dworu. Nadeszła czarna chmura, przeleciał zimny wiatr, a w komnacie zamiast czterech braci – cztery czarne kruki kraczą. Cztery czarne kruki poderwały sie z ziemi do lotu, wyleciały przez okno i krążą wokół dworzyszcza, wreszcie zmęczone wysoko siadają na drzewach. Tam budują sobie gniazda. Zła siostra udaje zaniepokojenie z powodu nieobecności braci. Dziwi się, że wokół dworu tak często kręcą się czarne ptaki. Wśród ludu krąży wieść, że te ptaki ludzką mowę znają. Mijają miesiące i lata od owego zdarzenia, a okrutnej kobiecie zaczyna ciążyć ostatnia z rodzeństwa – najmłodsza siostra. Znów obmyśla sposób pozbycia się jej. Nastała zima. Spadły wielkie śniegi, przyszły lute mrozy, stanęły rzeki, zamarzły jeziora. Świat stał się biały. Tylko w sercu złej siostry jest czarno. Do staruszki nie ma odwagi pójść. Okropna myśl drąży jej umysł, myśli coraz bardziej natrętne. Aż wreszcie pewnego wiosennego wieczora przebija siostrę nożem. Grzebie ją w pobliżu dworu. Potem pierze krwawe chusty i szaty. Poznała ją staruszka czary czyniąca. Przebrała się miarka. Staruszka postanowiła na zawsze ukarać człowieka, który nie ma w piersi serca lecz głaz. Służbę dworską wywodzi poza dwór i zamienia w cisy. Dwór zamienia w ogromny głaz, a w środku umieszcza okrutną siostrę.

             ,,Nie tak prędko baśń się baje, jak się prędko dziw ten staje”.

        Porwał się z nagła wicher ogromny, drzewa ku ziemi przygiął, aż ziemia zadrżała. Ruszył ogromny kamień i toczył się, aż do podnóża pagórka, tuż przy strumieniu. I leży tam do dziś.



Kesz związany jest właśnie z legendarnym kamieniem bo znajduje się obok niego.

Składa się z dwóch etapów:
1 - zlokalizować tablice pokazującą plan PARKU DWORSKIEGO RACZYŃSKICH i odczytać z niej gdzie znajduje sie mostek przy którym jest kamień - patrz spojler (kordy wskazują ową tablice z planem)
2 - znaleźć kesza

Idealny park do spacerów z rodziną. Pomimo pomników są tam jeszcze plac zabaw, ambona widokowa.
 

Edit:

Po nikczemnej kradzieży skrzyneczki zmieniła ona wielkość na normalną. Miejsce ukrycia bez zmian.

Edit: po adopcji skrzynki następują zmiany: 

- nowe miejsce ukrycia

- nowy poziom trudności

- nowe atrybuty

- nowe maskowanie (powstałe spontanicznie z tego, co znalazłem w okolicy, za pomocą tego, co akurat miałem w samochodzie). Jest delikatne, ale bardzo komponuje się z otoczeniem. Proszę zatem o ostrożność przy podejmowaniu

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
ZAKLETA W KAMIEN
PLAN
TEGO MOSTKU SZUKAJ NA PLANIE