Pierwsza wzmianka źródłowa o murowanych obwarowaniach pojawia się w 1336 roku. Prawdopodobnie ich budowę rozpoczął Bolko I Świdnicki.
W Ziębicach poprzestano na budowie jednego obwodu murów, otoczonego za to podwójną fosą.
Niegdyś mury wzmocnione były basztami; najmocniejsze usytowane były przy czterech głównych bramach wjazdowych - miejcach najbardziej zagrożonych.
Przebudowa i wzmocnienie murów nastąpiło w XV wieku (podczas rządów Karola I) i na ten okres datuje się zachowane do dziś fragmenty średniowieczych umocnień. Były wysokie na 10 metrów z niezncznie wyższymi basztami łupinowymi (półcylindrycznymi, otwarymi od wewnątrz).
Likwidacja obwarowań rozpoczeła się w 1780 roku zasypaniem fos, które były siedliskami komarów rozprzestrzeniających malarię.
Zabytkowe fragmenty murów częściowo zachowały się do dziś, choć już nie tak wysokie, pozbawione baszt i strzelnic. Od wschodniej strony miasta, można je oglądać na długim odcinku przerwanym jednynie masywną bryłą kościoła ewangelickiego.
Dane na podstawie książki Mieczysława Zlata "Śląsk w zabytkach sztuki - Ziębice"
Sama skrzynka, to mały pojemnik.
Zawiera:
certyfikaty dla trzech pierwszych znalazców;
logbook, ołówek i temperówkę - nie na wymianę;
kilka fantów - na wymianę.
Do jej znalezienia koordy powinny wystarczyć.
Miejsce jest dość popularne, więc zaleca się ostrożność przy podejmowaniu kesza.
Baczne oko mugoli patrzy ;)
Na założenie każdej skrzynki poświęcam czas i pieniądze, więc miło by było, gdyby we wpisie do logu było coś więcej niż tylko "TFTC" lub "Dzięki".
Nawet gdyby miały to być mało pochlebne słowa. Konstruktywna krytyka też uczy.