![](/images/blue/kompas.png)
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
![](images/free_icons/mountain.png)
Wysokość: 241 m n.p.m.
![](images/free_icons/world.png)
Województwo:
Polska > świętokrzyskie
![](images/free_icons/box.png)
Typ skrzynki:
Tradycyjna
![](images/free_icons/package_green.png)
Wielkość:
Mała
![](images/free_icons/page.png)
Status:
Gotowa do szukania
![](images/free_icons/date.png)
Data ukrycia: 18-03-2013
![](images/free_icons/date.png)
Data utworzenia: 18-03-2013
![](images/free_icons/date.png)
Data opublikowania: 18-03-2013
![](images/free_icons/date.png)
Ostatnio zmodyfikowano: 18-03-2013
![](images/log/16x16-found.png)
43x znaleziona
![](images/log/16x16-dnf.png)
0x nieznaleziona
![](images/log/16x16-note.png)
2 komentarze
4 obserwatorów
![](images/free_icons/vcard.png)
51 odwiedzających
![](images/free_icons/thumb_up.png)
34 x oceniona
![](images/cache-rate.png)
Oceniona jako:
dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Zbudowany został w stylu willi toskańskiej. Kiedy i przez kogo - dokładnie nie wiadomo. Jedna z hipotez mówi, że powstał w miejscu dawnego zamku w połowie XVI w. Michał Kazimierz Nowak, historyk i działacz Towarzystwa Przyjaciół Wodzisławia, uważa ją za zupełnie nieprawdopodobną. Budowę kałamarza datuje na koniec XVIII lub początek XIX stulecia, a za fundatora uważa wspomnianego już Antoniego Józefa Lanckorońskiego.
Dowód na to, że zamek znajdował się w innym miejscu, znalazł m.in. w podziemiach piórnika, stojącego około 100 m na zachód od kałamarza. W piwnicy tego zamieszkałego do dziś parterowego budynku zachowały się ostrołukowe portale i fragmenty murów z kamiennych ciosów. Niewątpliwie stanowią resztki starszej budowli.
Do lat 70. ubiegłego wieku służyły za siedzibę liceum ogólnokształcącego. Dyrekcja i część klas znajdowały się w XIX-wiecznym budynku, który pierwotnie służył jako dom wójta, a później mieszkali w nim pracownicy folwarku. Młodzież uczyła się także w pałacyku. Pierwszy nazywany był piórnikiem, drugi kałamarzem. W trzecim - dawnym dworku zarządcy nazywanym linijką - mieścił się internat.
Linijka jest już w całkowitej ruinie, zawalił się dach i część murów. Kałamarz trzyma się jeszcze nieźle, choć od lat stoi opuszczony i nie może się doczekać gospodarza, który potrafiłby go wykorzystać.
Przy okazji warto zajrzeć również do wspomnianych podziemi. W roku 2012 ekipom Wodzisławia Nieznanego i Jurajskiej Grupy Eksploracyjnej udało się zbadać i pomierzyć nie tylko ten (najstarszy) fragment ale i liczne pozostałości tuneli w wodzisławskim rynku, mających postać połączonych, obszernych piwnic. Niestety fragment tunelu prowadzący prawdopodobnie z rynku do żydowskiej synagogi pozostaje zasypany. Według legend rynkowe podziemia połączone były z tymi w pałacyku.
Skrzyneczka:
Pojemniczek ukryty z tyłu budynku, przy drzwiach, na zewnątrz po prawej. Uwaga na znajdujące się nieopodal dwie, niezabezpieczone studnie i sypiące się troszkę ruiny.
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.