Dęby są magiczne. Nawet dziś, w dobie komórek, komputerów, wszechobecnej głupoty i braku wrażliwości można poczuć w ich obecności jeszcze odrobinę pogańskich czarów. Jeśli tylko odpowiednio posłuchamy, będziemy w stanie usłyszeć opowieści o czasach, o których nikt już nie pamięta.
Zapraszam w takie właśnie miejsce, które znajduje się niesamowicie blisko miasta, a mimo wszystko jest oazą spokoju, w której ciszę czasami przerwie dzięcioł.
Zapraszam do gaju dębowego, w środku sosnowego lasu, niebezpiecznie blisko cywilizacji, ale jakby w innej czasoprzestrzeni.
Koordy kesza nie są dokładne. Chodzi mi bardziej o to, żebyście znaleźli gaj, pokręcili sie po nim, poczuli jego klimat, a potem, z pomocą zdjęć, odnaleźli skrzynkę.
Powodzenia.
W skrzynce dwa GK: słonik i koala.