Please log in to see the coordinates.
Altitude: 144 m. ASL.
Region:
Poland > podlaskie
Cache type: Traditional
Size: Regular
Status:
Archived
Date hidden: 12-08-2012
Date created: 12-08-2012
Date published: 12-08-2012
Last modification: 29-09-2020 
25x Found 
3x Not found 
0 notes 
4 watchers 
40 visitors 
18 x rated 
Rated as: Good
2 x recommended
Cache attributes
Description
PL
W dawnych czasach na brzegach jez. Komosa żył Stelmach zwany Rudobrodym, który był człowiekiem pracowitym i dorobił się własnego domu i ziemi. Jednakże był bardzo nieśmiały i dlatego też żył samotnie. Miał on brata hulakę i lekkoducha zwanego Zbyszek (wszelkie podobieństwa do białostockich keszerów są przypadkowe). Lubił on wino kobiety i śpiew, a niewiasty lubiły jego wesołość. Pewnej wiosny Rudobrody zobaczył nad brzegiem jeziora piękną Helenę, w której się zakochał, jednakże jako że był nieśmiały to nie poprosił jej o rękę. Tej samej wiosny Zbyszko spotkał Helenę na pohulance w Supraślu i szybko przypadli sobie do gustu i zostali kochankami spotykając się potajemnie. Na miejsce spotkań wybrali sobie górkę porośniętą brzozą na brzegu Komosy. Natomiast brat Rudobrody zaczajał się wieczorem nad brzeg i podglądał kochanków cierpiąc przy tym katusze niespełnionej miłości. Pewnej nocy zrozumiał, ze tylko śmierć może położyć kres jego cierpieniom. Na początku chciał zabić siebie, ale przestraszył się piekła, które czekało na samobójców, więc postanowił zgładzić brata (wygląda na to że zabójcy mają lepiej w piekle od samobójców- przypis autora skrzynki) a następnie zdobyć pogrążoną w żałobie Helenę.
W nocy zaczaił się na miejsce ich schadzek. Schował się za sosną wziął wielki kamień i jak usłyszał szelest zbliżających się kroków to uderzył. Trzask pękającej czaszki przeszył las. Po chwili spoza chmur wyjrzał księżyc i zobaczył nieruchome ciało dziewczyny. Co było dalej nikt nie wie. Nikt już więcej nie widział Rudobrodego. Podobno jednak w sierpniowe noce przy pełni księżyca słychać nad jeziorem odgłosy. Czasem jest to cichy płacz a czasem rozdzierający krzyk.
Legenda pochodzi z ksiązki Legendy Podlasia, które zebrał Tomasz Lippoman.
Dzisiaj po tej górce porośniętej brzozami pozostała już tylko jedna brzózka i tam należy szukać. Skrzynka to pojemnik na żywność. W środku są certyfikaty dla 3 pierwszych znalazców, kilka fantów, logbook i ołówek. Skrzynka jest pod ziemią, ale nie trzeba kopa. Przykryta darnią.
Nature reserve areas
| This geocache is probably placed in a nature protection area: | |
| Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej |
|
|
This geocache is probably placed in a nature protection area NATURA 2000
:
Puszcza Knyszynska - PLB200003 Ostoja Knyszynska - PLH200006 |
|
Log entries:
25x
3x
0x
