Kolejna nasza wizyta w Opolu, i by tradycji stało się zadość, kolejny nasz kesz. Tym razem zwiedzanie zakątków Opola odbyło sie pod okiem super przewodników: Olafka i Żywca. Było bardzo sympatycznie i ciekawie. Nasi przewodnicy nawet nie byli świadomi, że kontem oka poszukujemy miejsca dla naszej nowej keszynki. Dziękujemy serdecznie za poświecenie nam czasu i wspólne keszowanie.
Skrzynka-posadzona w miejscu, które nas urzekło. Bliskość Odry, piękny bulwar, i sąsiedztwo amfiteatru opolskiego sprawiło, że teren wydał nam się bardzo atrakcyjny. Nazwa kesza powstała w czasie realizacji projektu ''I♥PL'' Cierniowa droga dla nas to była, usłana mokradłami, bagnami, wybojami, między krzaczyskami i strasznymi stworami. Jednym zdaniem- działo się, i bardzo fajnie było.
Sam kesz to nic wielkiego, tradycyjniak w naszym stylu, w typowym leśno-parkowym maskowaniu. Wiadomo, prosto z projektu-człowiek nieco zdziczał, i nie bardzo pamięta, jak typowy mieszczuszek wygląda. Życzymy wszystkim owocnych poszukiwań