Góry Opawskie – góry niezbyt wysokie ale pomimo tego bardzo ciekawe. Od wieków wykorzystywane gospodarczo i militarnie potrafią opowiedzieć niejedną historię. Zapraszam na spacer i zdobywanie Gór Opawskich w ramach Projektu Góry Opawskie, czyli
Przednia Kopa (495 m n.p.m.), prawdziwa perełka Gór Opawskich, niestety ma pecha do inwestycji.
Przez lata na stokach góry trwało wydobycie złota, później eksploatacja lasów a po rozwinięciu się uzdrowiska w Głuchołazach góra stała się celem spacerów spacerów dla kuracjuszy i turystów.
Jedną z głównych atrakcji Przedniej Kopy jest sam szczyt. Znajduje się tam urocza neogotycka kaplica św. Anny z 1908 r., kontynuująca tradycję kamiennej piramidki z obrazem św. Anny, którą miał zbudować malarz Herfort z ojcem, jako pamiątka po nieszczęśliwej miłości do niejakiej Anny, która wzgardziła biednym artystą. Herfort przez 20 lat miał przychodzić z siostrami na szczyt i zapalać tam rubinową lampkę widoczną z daleka.
Kaplica z 1908 r. stanęła nad malowniczym odsłonięciem skalnym zwanym Wiszącymi Skałami (polecam skrzynke Piknik pod wiszącą skałą).
Powyżej kaplicy, na samym szczycie znajdują się ruiny domu wycieczkowego z kamienną wieżą widokową z 1898 r., poświęconą Hohenzollernom (Hohenzollernwarte) Wieża początkowo przypominała średniowieczną basztę, później została przebudowana, a na szczycie zbudowano platformę widokową, która upodobniła nieco konstrukcję do latarni morskiej. Budynek obok kontynuuje tradycje drewnianego domku – jadalni, który postawiono przy wieży w 1927 r. Potem obiekt rozbudowano, w latach 80. mieścił się tam dom wycieczkowy (w odróżnieniu od schronisk można tam było kupić alkohol). Gdy obiekt stracił właściciela, który by go doglądał szybko stał się celem wandali, w końcu w 1996 r. spalił się. W trakcie akcji gaśniczej, strażacy mieli problem z dotarciem do palącego się budynku. Obecnie „schronisko” ma nowego właściciela, który przed kilku laty zaczął odbudowywać obiekt, ale prace stanęły w miejscu i trudno powiedzieć, kiedy budynek z wieżą odzyskają dawną świetność.
żródło: http://www.tygodnikprudnicki.pl/1,4228,0,5.html
*****Skrzynka*****
Skrzynka w rozmiarze mikro, znajduje się na samej górze, na ostatnim poziomie z betonową podłogą - nie trzeba wchodzić na metalowe zdekompletowane schodki. Skrzynka typu urbex więc koordy orientacyjne, nie wskazują dokładnie miejsca ukrycia - a nawet jeśli to wewnątrz i tak ciężko o pomiary ;-)
Zmiana miejsca ukrycia skrzynki, teraz to magnetyk, poziom ten sam tylko zalecam świeże powietrze ;-)
UWAGA! Skrzynka niebezpieczna, na teren obiektu wchodzisz i podejmujesz na własną odpowiedzialność!
Zawartość: skrzynka zawiera tylko logbook i certyfikaty, BRAK PISADŁA!
UWAGA: zapisz kod z logbooka, może być przydatny do znalezienia skrzynki finałowej. Kody skrzynek w masywie Góry Parkowej są identyczne, więc wystarczy znać kod z dowolnej skrzynki GO 11 – 13.