Miejsce „niezwyczajne” jak na Warszawę. Cisza, spokój, wiatr i trzcina. O fakcie, że znajdujemy się w Warszawie przypomina tylko szum ruchu samochodów z niedalekiej Trasy Siekierkowskiej.
Znajduje się tu obszar ochrony przyrody pt. "Zakole Wawerskie", o którym można poczytać tu i tu.
Miejsce specyficzne, niby odludne ale uczęszczane, niby ciche ale nie można uciec od głosu miasta, niby spokojne ale.. na pewno warte odwiedzenia.
Trasa dostępna rowerowo - raczej dla wytrwałych i ambitnych ;)
Kesz to małe pudełeczko ukryte w drzewie. Kordy w miarę dokładne.
Prośba o odkładanie skrzyneczki aby nie łatwo się do niej było dostać zwierzętom, tubylcom, wodzie ;)