Koordynaty wskazują metalową rzeźbę umiejscowioną na środku 'ronda' koło Biedronki, gdzie przecinają się ulice Gdańska, Światopełka, Składowskiej-Curie oraz Chrobrego.
Historia tego dzieła jest niejasna i otacza ją lekka mgiełka tajemnicy... Niektórzy uważają, że była ona darem kosmitów dla średniowiecznych stargardzian. Inni sądzą, że skonstruował ją oszalały konstruktor machin parowych, stąd tyle trybików i przekładni. A może to tylko kikut ogromnego robota ukrytego pod cienką warstwą ulicznego asfaltu?...
Zaś rodzinna historia głosi, że maczał w niej palce mój osobisty Dziadek, w czasach, gdy pracował w stargardzkiej fabryce przekładni 'ZUM'.