Góry Opawskie – góry niezbyt wysokie ale pomimo tego bardzo ciekawe. Od wieków wykorzystywane gospodarczo i militarnie potrafią opowiedzieć niejedną historię. Zapraszam na spacer i zdobywanie Gór Opawskich w ramach Projektu Góry Opawskie, czyli

Masyw Lipowca to najdziksza część gór Opawskich, w odróżnieniu od tłumów na Biskupiej Kopie tutaj szybciej niż innego turystę spotkasz dzikie zwierzęta.

W drugim odcinku projektu GO zajmiemy się górą o dwóch nazwach – Gajna lub Wężowa Góra (363 m). Wężowa góra idealnie oddaje charakter góry – bardzo długi szczyt, idąc nim od zachodu kilka razy mamy wrażenie że to już szczyt ale to nadal nie to.

Na stokach góry znajdziemy nieźle zachowane okopy, są one doskonale widoczne z głównej drogi Lasu Trzebińskiego, którą zalecam podejście. Na szczycie góry (tym właściwym) poza skrzynką znajdziemy kilka obiektów, które utwierdzą nas w przekonaniu że to właściwy szczyt – kamienny słupek oznaczający punkt topograficzny, betonowy wysoki słup ze strzałką oraz ruiny ogromnej wieży.


Na szczyt nie prowadzi żaden szlak/droga, Dojście nie jest jednak trudne (jak zwykle), wymaga przejścia ok 1,5 km w jedną stronę od parkingu. Samochód proponuję zostawić w miejscu waypointa parking – można próbować wjechać dalej ale tam droga robi się gorsza, pojawiają się mało przyjemne zapachy (prawdopodobnie z wysypiska po lewej stronie drogi) oraz stoi zakaz ruchu.
Z parkingu idziemy główną droga w stronę granicy. Jest to dawny trakt handlowy z Wrocławia do Ołomuńca, dzisiaj już zapomniany ale jeszcze nie tak dawno był to uczęszczany szlak – nie było obecnych dróg prowadzących do Czech.  
Przy pierwszym waypoincie znajdują się ławki (!) a droga skręca w lewo – my również! Odtąd będziemy szli zboczem Wężowej Góry (wierzchołek po prawej). Kilkaset metrów za ławką po lewej pojawią się okopy (przecinają one drogę).
Przy kolejnym waypoincie należy skręcić w niewielką drogę w prawo i do góry – gdy droga zacznie opadać to należy skręcić w lewo i na azymut dotrzeć do szczytu (kilkadziesiąt metrów). Oczywiście można nie iść na łatwiznę i wcześniej wejść na wierzchołek i iść górą – tylko przypominam, że ma tam szlaku/drogi/ścieżki, da się jednak iść, ja przeszedłem trochę górą.

*****Skrzynka*****
Skrzynki Projektu GO to klasyki więc ze znalezieniem nie powinno być problemu. Żadnych udziwnień!

Zawartość: skrzynka zawiera logbook, ołówek, temperówkę, certyfikaty oraz fanty na wymianę.

UWAGA: zapisz kod z logbooka, może być przydatny do znalezienia skrzynki finałowej. Kody skrzynek w  masywie Lipowca są identyczne, więc wystarczy znać kod z dowolnej skrzynki GO 01 – 03.