Chciałbym dzisiaj pokazać wam przepiękne nadwiślańskie tereny nad które wraz z rodziną tak często jeździłem w weekendy. Zawsze mówiliśmy że jedziemy do hotelu: "Pod dębami" ponieważ przy drodze prowadzącej do tegoż rezerwatu znajdował się opuszczony i w ruinie hotel gdzie panowie paintballowcy organizowali swoje zabawy.
Sam rezerwat powstał w 1998 roku i jak każdy nadwiślański rezerwat jest przepięknym obszarem obfitującym w ptaki i roślinność. Idealny do wycieczek rodzinnych i indywidualnych, pamiętając jednak że jest to rezerwat i obowiązują w nim liczne zakazy z którymi można się zapoznać na stronie wikipedii.
Sama skrzynka zastała ukryta ze względów prawnych, na granicy rezerwatu. Jest bardzo wygodny dojazd. Przy hotelu można zostawić samochód i dojść asfaltową dróżką do skrzynki. Jak kończy się asfalt trzeba zejść na lewo w dół i szukać nietypowego drzewa. Zagrzebana.
Po zdobyciu skrzynki obowiązkowy spacer do rezerwatu ;). Bo jest po co tam iść!
Bardzo proszę dokładne maskowanie skrzynki. Miłego szukania!
PS Proszę się nie zrażać z początku lekko zaśmieconym terenem niedaleko hotelu. W samym rezerwacie na szczęście nie ma śmieci.
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze NATURA 2000
:
Dolina Srodkowej Wisly - PLB140004 |