Pieszo na stadion przy Reymonta... Na szczęście nie chodzi o powszechnie znany obiekt krakowskiej Wisły ale mały, zabytkowy obiekt na granicy Łazarza i Grunwaldu. Podobnie, jak Stadion im. Szyca powstał w zw. ze zbliżającą się PeWuKą w 1929 roku i nosił nazwę "Arena". W 1936 roku założono Park Kasprowicza zdewastowany później przez Niemców, którzy planowali tu przeniesienie ZOO. Roboty ziemne wykonywane były, znów podobnie jak na Dolnej Wildzie, przez żydowskich więźniów przetrzymywanych właśnie na stadionie.
Po wojnie stadion ciągle nie należał do żadnego z poznańskich klubów i w 1945 roku zaczęli tu grać niebiesko-biali. Siedziba i klubowe szatnie nadal znajdowały się na Kolejowej więc piłkarze zarówno na treningi jak i na mecze przychodzili stamtąd pieszo. W roli gospodarza Kolejorz na Arenie wystąpił czterokrotnie.
8 kwietnia 2010 roku zabytkowe zabudowania spłonęły. Policja ujęła trzech nastolatków winnych podpalenia, a wkrótce rozpoczęła się rozbiórka pogorzeliska. Pożar dziwnym trafem wpisał się w ogłoszone już 2007 roku plany zagospodarowania terenu, które na miejscu zabytku przewidują budowę pięciu 15-piętrowych bloków mieszkalnych.
Pojemnik to magnetyczny mikrus. Może być potrzebne narzędzie do wyciągnięcia logbooka. Zabierz coś do pisania. Proszę skrzynkę odkładać dokładnie tak, jak została zastana.
Finał i pozostałe skrzynki cyklu "Niebisko-białe areny".