Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Mroczne Opowieści - Głód - OP49A9
Właściciel: chinczyk
Założyciel: halloon
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 334 m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Duża
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 01-09-2012
Data utworzenia: 05-03-2012
Data opublikowania: 01-09-2012
Ostatnio zmodyfikowano: 27-12-2015
56x znaleziona
1x nieznaleziona
2 komentarze
watchers 4 obserwatorów
4 odwiedzających
40 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
2 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: binoculars, blackdeath122
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 

MROCZNE OPOWIEŚCI


Głód


 

19 lipca 1640 roku cesarski generał Golz rozpoczął niespodziewanie oblężenie naszego miasta. W mieście panowała wówczas bieda, a siły obronne były skąpe, mieszkańców ogarnęło przerażenie. Wrogowie zrabowali wszystkie zapasy z młyna i rozpoczęli ostrzał kartaczami. 20-go lipca na miasto spadają trzy ogniste kule nie wyrządzając szkód, wrogowie okopują się niszcząc przy tym 3 pola, które mieściły się przy dzisiejszej ul. 1 Maja. Ostrzał miasta w pierwszej kolejności niszczy dzwon na Wieży Wojanowskiej, następne przebija dachy domostw oraz niszczy dach kościoła. Część bomb spada na ulice lub wybucha w powietrzu. Kolejna przelatuje przez dach, przetacza się przez izbę i spada schodami w dół nie wyrządzając krzywdy znajdującym się tam ludziom. Kartacz ten ważył ok 14 kg i zawierał 4 kg prochu. Wokół miasta usypano bliższe i dalsze szańce zza których nieustannie ostrzeliwano miasto. Ludzie bronili się, jak mogli, zaś oblegający stracili około 300 zbrojnych.

Końcem lipca przerwane zostaje oblężenie; wrogowie wycofując się podpalają trzy młyny

pozbawiając ludność jakichkolwiek zapasów żywności. W mieście nastaje wielka bieda i głód.


     To właśnie na tym cieku wodnym do którego  prowadzą kordy, w roku 1640 stały dwa  z trzech jeleniogórskich młynów. Młyny te na przemian były podpalane i odbudowywane podczas starć wojennych i tak do ubiegłego wieku...

Uwaga!!

Miejsce nie należy do najsympatyczniejszych, jest dosyć brudno i często jest  ono odwiedzane przez osoby z marginesu społecznego. Sporo tu porozbijanych butelek i psich "kleksów" , ale według mnie i tak warte odwiedzenia!



 

 

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.