Ostatnio wokół Wrocławia powstaje wiele nowych osiedli. Życie na peryferiach wielkiego miasta nie jest usłane różami. Przenoszą się tam zwłaszcza młodzi ludzie, którzy świeżo założyli rodzinę. Potem pojawiają się dzieci i życie się komplikuje. Młode matki często spędzają czas samotnie, oczekując na powrót męża z pracy, który ze względu na odległość, korki i zakupy po drodze znacznie się przedłuża. Życie toczy się wokół piaskownicy i placu zabaw. Takie czasy...
W takich warunkach trudno jest o rozwój miłości. Coraz częściej młodzi przychodzą ciężkie chwile. Wtedy warto na moment się zatrzymać, przypomnieć sobie początki miłości i razem z całą rodziną odwiedzić tą skrzynkę na peryferiach. Zwłaszcza w Walentynki.
Współrzędne wskazują na napis. Wyjątkowo długi, a w zimie może być przykryty śniegiem. Samej skrzynki należy szukać w odległości ok 5 m. Na pierwszych znalazców czekają certyfikaty. Proszę nie zapomnieć o czymś do pisania. Aby wyjąć logbook należy "poobracać" jednym z końców pojemnika.
Seria skrzynek „Wrocławskie Napisy”, to próba wskazanie miejsc, gdzie historia odcisnęła swój znak w postaci tekstu czy rysunku, który miał pokazać nastrój, przekonania, czy też propagandę tamtych czasów. Niestety takie napisy nie są uznawane za zabytki i często pochopnie niszczone, a prawnie nigdy nie konserwowane. Warto je odwiedzić dziś, bo jutro już mogą zniknąć.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Parking | --- | Parking |