Na współrzędnych betonowy słup, na wysokości około 180cm zna współrzędne zdziczałego i zapomnianego przez ludzi i bogów miejsca (choć niedaleko od zabudowań). Dalej tylko pieszo przez dziewicze tereny pełne tajemniczych mocy.
Jedynie prasłowiańskie, nieskończenie pogańskie bóstwa o okrutnych rysach nawiedzają to miejsce i bronią doń dostępu. Czy masz odwagę by dotrzć do ich świątyni i zajrzeć w czeluść umarłych tajemnic?
Teren trudny, bezdrożny, bieszczadzki wręcz. Keszynka dostępna wyłącznie pieszo, w sezonie bujnej rośłinności lepiej nie zaglądac tam w skąpym stroju, zimą łatwiej. Zostalście ostrzeżeni.