CHATKA PUCHATKA #9
Kesz należy do mojej listy Opuszczonych Przydrożnych Chatek
Pozostałe lokalizacje można zobaczyć -> TUTAJ
----------------------------------------------
Z całego zachwytu nad miejscem, wywalił jęzor do pacha i ganiał od pokoju do pokoju, od okna do okna... Uznał jednak że jeśli jego los dał mu palec to on idąc za ciosem musi chwycić całą rękę...
Potrzebował więcej przestrzeni! Więcej jodu!
I tym sposobem wylądował na szczycie dachu. Z którego miał przepiękny widok na błękitne morze, białe ptaszyska których wcześniej nie widział (wszak drażniły go podczas medytacji) i zielone połacie kołyszącego się lasu... Uronił kilka łez z tego szczęścia i trudu z jakim zmagał się podczas swej podróży.
Lepiej trafić nie mógł! Uznał, że wdrapał się na najwyższy punkt widokowy w okolicach, które widział aż po horyzont. Nie było innego na który można by było tak beztrosko wejść i posadzić swe miękkie pomarańczowe dupsko.
----------------------------------------------
Keszyk posadzony ku pamięci urokliwej ciszy podczas medytacji na dachu pensjonatu.