Tradycyjny kesz schowany niedaleko leśnej mogiłki czeskiego partyzanta -- Jerzego Niedoszyńskiego, poległego w tym miejscu w 1943 roku. Tuż obok niebieski szlak Radziejowice-Grodzisk Mazowiecki.
Catapilla pisze: "... Skrzynka ta przypomniała mi o tym, jak w czasach słusznie minionych w Radziejowicach wokół glinianek organizowany był kolarski wyścig przełajowy im. Pepika, w którym uczestniczyli cykliści z bratnich demoludów."
Meteor znalazł: ""Pluton 'Pepika' zwany był popularnie 'oddziałem kolarzy', ponieważ środkami lokomocji, jakimi się posługiwał podczas wykonywania akcji i zmian miejsc postuju, były rowery. Tak w ogóle "Pepik" (inne pseudonimy to "Jurek", "Czech") był Czechem z Sudetów i naprawdę nazywał się Jiri Moudry. Zzostał wcielony do Wehrmachtu i zdezerterował latem 1941, miejscowi załatwili mu dokumenty na nazwisko Jerzy Niedoszyński, początkowo utrzymywał się z naprawiania miejscowym zegarków, a potem w połowie 1942 utworzył oddział partyzancki."
Dziękuję za informacje!
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien