- Fragment osady Beka namalowany przez Leona Bieszke -
Jeszcze w połowie XX wieku na brzegu Zatoki Puckiej istniała osada o nazwie Beka. Jej nazwa pochodzi prawdopodobnie od kaszubskiego słowa "beka", oznaczającego harpun używany przez Kaszubów do połowu fok.
Pierwsze wzmianki o osadzie pochodzą z 1523 roku. Przy ówczesnym ujściu Redy znajdował się plac składowy dla spławianego w dużych ilościach drewna. W XIX wieku Beka należała do posiadłości rycerskich Osłonina i parafii Puck. W latach 20. XX wieku słynęła z połowów łososi.
- Nakapało na obiektyw -
Zabudowania Beki wzniesiono na dużych głazach - fundamentach, tak aby budynki wznosiły się ponad otaczający teren. Mimo tego, kiedy w czasie silnych sztormów cała okolica cała okolica zalewana była przez fale morskie, podtapiane były również zabudowania. Odcięci od świata mieszkańcy nieraz przez kilka dni chowali się na strychach swoich chałup. Po II wojnie światowej osada wyludniła się, zamieszkała ją tylko jedna rodzina. Po pożarze w końcu lat 60. budynków nie odbudowano. Dziś o dawnym osadnictwie w rejonie Beki przypominaja jedynie kamienie fundamentów i drewniany krzyż, którym opiekują się okoliczni mieszkańcy.
- Jeszcze nie zaczęło kapać na obiektyw -
- Kesz to mała tuba po "witaminkach". Znalazło się w niej miejsce tylko na logbook, więc zabierzcie pisadełko.
Wybaczcie bazgroły na logbooku, ale wypełniając go musiałem wymijać spadające krople deszczu ;)
[15.10.2011] Po tym jak skrzynka została porwana przez fale z pierwotnego miejsca ukrycia, keszyk zmienił ktyjówkę na nieco bezpieczniejszą.
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze: | |
Nadmorski Park Krajobrazowy |