Na miejscu stoi obelisk z napisem, ktory Was lekko zaskoczny.
Skad Kurpie pod Grodnem? W okresie miedzywojennym wladze postanowily zagospodarowac obszar nieuzytkow sprowadzajac osadnikow z przeludnionej Kurpiowszczyzny. Aby tam osiedlic sie osadnicy zabierali wszystkie rzeczy ze soba w tym takze domy i zabudowania. Ostroznie je rozbierali, numerowali elementy. Rozebrane przewozono furmankami do Łyse dalej koleja waskotorowa do Lomzy. Ladowano na pociag i przewozono do Kuznicy Bialostockiej. Dalej wozono furmankami, poprzez piasczyste drogi do Dubnicy. Tu skladano zabudowania. Najpierw budynki gospodarcze, na koncu domy. Z poczatku ludzie egzystowali w szalasach.
Mimo wczesniejszych uprzedzen Kurpie dali sie poznac jako dobrzy sasiedzi i dobrzy, pracowici gospodarze.
W czasie wojny Niemcy zbudowania zniszczyli i zrownali z ziemia. Kurpow wysiedlono. Dzis rosna tam lasy... Puszcza Dubnicka, nie Kurpiowska.
Skrzynka jest troche odsunieta od granicy. Mam nadzieje, ze psy (mowa o zwierzetach) SG nie wytropia skrzynki. GPS pokazuje polozenie obelisku.
Proponuje szybko i sprawnie podjac skrzynke. Jest to jednak granica panstwa.
Przypomne, ze jestes tuz obok pasa granicznego. Wstep na pas jest bezwzglednie zakazany tak jak tez przekraczanie granicy w tym miejscu jest zakazane. Fotografowanie terytorium innego panstwa ze swego terytorium jest zakazane.
Na wszelki wypadek niech uczestnicy wycieczki (wszyscy) wezma ze soba swoj dowod osobisty.
PS
Zadanie dodatkowe, nieobowiazkowe.
Nie daj sie zlapac, obserwowac, Strazy Granicznej z obu stron granicy ;)
Dodano 11.09.2017
Skrzynka ma już swoje lata, proszę o uszanowanie ale też i o pomoc, wśród tych którzy tam pojadą (pójdą)
Ale ta skrzynka jest ukryta na terytorium RP i Straż Graniczna musi zaakceptować nasze zachowanie.
Jesteśmy na terytorium RP. Można tam kopać, odkopywać i tyle...
A, że obie strony obserwują, niech sobie obserwują, taka jest ich jest rola i zadanie...