Tą ikapliczkę znają chyba tylko mieszkańcy okolicznych wiosek i pielgrzymi. I to oni najliczxniej uprawiają tu tradycję łażenia na kolanach za mężem lub żoną
Chodzi o to, że jak ktoś chce się dorobić dobrego współmałżonka, to musi wejść na kolanach od samej drogi do kapliczki, a tam dodatkowo obejść ją trzy razy dookoła. Im lepiej zdarte kolana, tym lepsza żona, lub mąż
Ja, jak widać po kolanach i po psie, na kolanach nie lazłam. Ale mój brat cioteczny owszem i mu się spełniło, o co dreptał
W kapliczce wisi sporo obrazów, na jednym z nich jest też Maria Magdalena, i to prawdopodobnie od niej nazwa górki. Spotkana na dróżce babcia na pytanie o pochodzenie nazwy odpowiedziała: "Pani, jo tom nie wim, Magdalenko zawse było i jus. Po mynzo sie ino idzie na kolanach."
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze NATURA 2000
:
Dolina Pilicy - PLB140003 |