Dodatkowe atrybuty skrzynki |
"Gruszka na wierzbie" mawiamy o czymś wielce korzystnym lecz niemożliwym do spełnienia, zwykle o obietnicach. Przewodnicy oprowadzający po arboretum kórnickim próbują jednak wmówić turustom, że to możliwe i z dumą prezentują... okaz gruszy wierzbolistnej (Pyrus salicifolia).
Okolice rozciągajace pomiędzy Kórnikiem i Środą Wielkopolską z obu stron krajowej "jedenastki" to obszary wybitnie rolnicze. Pomiędzy tą drogą oraz szosami prowadzącymi z Kórnika do Kostrzyna i ze Środy Wlkp. do Nekli, a autostradą A2 znajduje się tylko jeden mały skrawek lasku zupełnie nieprzypominający starodawnej puszczy porastającej przed wiekami całą Wielkopolskę.
Właśnie tu wyrosła sposobność by przekonać się, czy wizja zawarta w powiedzeniu jest prawdziwa, a wierzba nic poza wiosennymi "kotkami" zrodzić nie zdoła.
W pobliżu obejrzeć można fermę bażantów, choć to akurat nienajpiękniejszy widok i odwiedzić osadę Podgaj. Tu ufundowano głaz poświęcony Alfredowi Furmańskiemu, komentatowi AK w Środzie Wlkp. i ukrywającemu go tutaj nauczycielowi, Michałowi Matłowskiemu.
Kesz to spory zakręcany pojemnik w kształcie walca ukryty kilka metrów od drogi tuż za obiektem, odrobinę poniżej poziomu gruntu. Nie trzeba kopać! Uwaga na kolce.
W środku obok ołówka, temperówki, dziennika i zapasowych worków znajdzie się sporo miejsca dla fantów.
Proszę o staranne maskowanie kesza.