Widoki, to po nie się tutaj wybierasz.
Jeśli już jesteś w Reszlu to koniecznie idź na zamek, a jeśli już jesteś na zamku to musowo wejdź na ostatnią kondygnację baszty i obejrzyj sobie okolicę z wysoka.
...a przy okazji zaznacz swoje odwiedziny w logbooku skrzynki ;)
Jak ją odszukać?
Wewnątrz budynku GPS na nie za wiele się przyda, trzeba będzie ruszyć głową. I ręką.
Sprawa jest jednak prosta - po najlepsze widoki idziesz jak najwyżej się da, na ostatnią możliwą galeryjkę.
I kiedy już tam jesteś, szukaj Krychy i ZNAKu.
I nie, nie musisz szukać skrzynki o tej samej porze, kiedy była zakładana, czyli o drugiej w nocy. Za dnia też można ją podjąć, wystarczy poczekać na chwilę samotności i wytchnienia od towarzystwa innych turystów
Kilka słów o samej baszcie (z www.reszel.pl):
"Nad zamkiem góruje potężna baszta usytuowana w północno-zachodnim narożniku murów. Pochodzi ona z XV wieku i spełniała rolę strażnicy górującej nad całą okolicą. W jej najniższej kondygnacji znajdowało się więzienie dla przestępców skazanych na karę wieży. Przed rokiem 1806 baszta posiadała kilka poziomów. W baszcie zbiegały się ganki obronne zamku; na najwyższej kondygnacji przebitej strzelnicami znajdował się ganek strażnicy, który dopiero w wieku XX przykryto dachem."
Więcej o zamku tutaj:
Zamek reszelski i jego historia
i tu: