Nie wiem jak to możliwe, że zalew w Zemborzycach nie ma swojego kesza. Już maMam nadzieję, że przy odrobinie waszej konspiracji i sprzyjającym warunkom poszukiwań wytrzyma długo. A dlaczego tu właśnie kesz? Miejsce ma z pewnoscią swój niepowatarzalny klimat i jak ktoś miał okazję przesiedzieć kawałek nocy w ciszy abosulutnej nad samym brzegiem zalewu to wie o czy mówię.
Zalew został wybudowany w 1974 roku. Zajmuje obszar ok. 278 ha, jego długość wynosi 3850 metrów, szerokość 1350 metrów, a głębokość od 2-3 do 4 metrów (jedynie w okolicach zapory występuje kilkunastometrowa głębia). Długość linii brzegowej wynosi 12 km. Od końca lat dziewięćdziesiątych zalew boryka się z problemem sinic (ja się nie kąpałam więc nie wiem).
Strona zalewu TUTAJ widać, że próbuję się obronić i walczy o turystów ciekawostkami.
Co do samego kesza: jest takie w poblizu mariny miejsce, taki cypel, który aż się prosi o kesza. Kordy powinny być dokładne.