W trakcie wycieczki po Stolicy (gdzie przewodnikiem był kolega Adams) chciałem zostawić jakiś ślad po sobie. Jako, że nie miałem odpowiedniego osprzętu, założyłem wirtuala. A jako geodeta, no cóż, punkt osnowy geodezyjnej. Wstęp na teren jest płatny. Hasłem do logu jest nr punktu.
You must be logged-in to see additional hints