Krapkowice od zawsze były związane z Odrą i żeglugą na niej, dlatego postanowiłem założyć kesza na starym dźwigu portowym , który znajduje się na lewym brzegu rzeki i prawdopodobnie był wykorzystywany do przeładunku barek wożących zaopatrzenie dla zakładów papierniczych ( to tylko moja hipoteza ponieważ nigdzie nie znalazłem informacji o tym miejscu) .
Dojść do skrzynki można z obu brzegów rzeki .
Podczas wędrówki do żurawia proszę patrzeć pod nogi , na przyległym terenie znajdują się niezabezpieczone studzienki kanalizacyjne , wpadnięcie do jednej z nich na pewno nie będzie przyjemne .
Zachęcam też do podjęcia skrzynki Most kolejowy KR-01
Magnetyzm poczujesz w zakamarkach konstrukcyjnych żurawia .
Z uwagi ,że dźwig znajduje się w bezpośredniej bliskości rzeki proszę zachować szczególną ostrożność podczas podejmowania kesza
Skrzynka jest wyposażona w logbook i ołówek oraz kilka drobiazgów na wymianę