Poczatkowo mialem ukryc skrzynke przy tym krzyzu. Dowiedzialem,sie, ze bedzie rozbudowyany, wiec zrezygnowalem. W latach 20 ubieglego wieku brat mego dziadka, ciesla i stolarz Antoni usunal stary, upadajacy krzyz i postawil nowy. Krzyz mial ok 6 m wysokosci. Ale drewniane krzyze upadaja ze starosci. W latach 60 postawil wiec nowy krzyz, podobnej wysokosci. Ten takze przegral probe czasu. Obecnie stoi w tym samym miejscu "nowy" krzyz, ktorym opiekuja sie pobliscy gospodarze. Kiedys krzyz ten byl na "koncu" gospodarstwa mego dziadka. Zaczynalo sie ono troche "wczesniej" niz miejsce ukrycia skrzynki i ciagnelo sie wzdluz drogi, glownie po lewej stronie, do opisywanego krzyza. W drugą stronę "konczylo sie" pod ok 300 m pod wsia Planteczka. Dziadek z wykszatlcenia i zamilowania rolnik osiadl tu w latach 20 po komasacji gruntow. Zastal puste miejsce. Wybudowal od podstaw gospodarstwo, zasadzil lasy itp. Jest to jedno z wyzszch wzniesien a do gospodarstwa potrzebna jest woda. Pierwotnie budowano studnie ale wydarzyl sie jakis wypadek, wiec zaniechano budowy i innym miejscu wykopano nowa studnie. Studnia liczyla 27 "kregow". Las ktory zobaczycie, juz nie pamieta dziadka. Tamten zostal juz wyciety. Pamietaja go jeszcze brzozy, ktore sa kolo cache i te niedaleko. Mial to byc material dla brata, stolarza. Czesc zostalo wycietych za zycia stolarza, pozostaly tylko mlodsze i rosna do dzis. Do dzis prawie nic nie zostalo z gospodarstwa. Ocalaly betonowe slupy stodoly i kawalek zaniedbanego parku zwanego przez dziadka "owocowym". Jedna z alej byla obsadzona drzewami owocowymi. Druga czesc "parku" byla osadzona brzozami i sosnami, ktore zostaly wyciete. Zima gospodarstwo bylo odciete od swiata. (kiedys to bylo sniegu). Pamietam, ze zjezdzalo sie na nartach ok 1 - 1.5 km bez odpychnia sie kijkami. Z wchodzeniem, to juz bylo gorzej.
Wg mnie jest to najbradziej malownicze miejsce Wzgorz Sokolskich. Obok sa miejsca, gdzie widac maszt w Krynicach z poziomu ziemi. Nie wskazuje miejsca, bo jest to teren prywatny. W druga strone, w stronę Grodna, widocznosc ograniczaja wzgorza w okolicy Zadworzany ale lune swiatel grodzienskich widac w nocy.
Bardzo dobrze miejsce do uprawiania turystki. Droga, jak przed laty, nieutwardzona.
Skrzynke prosze wydobywac ostroznie. Teraz wyjac ja latwo ale gdy wyrosnie trawa, moga byc utrudnienia. Prosze dokladnie zamaskowac.
Wez cos do pisania!