Celem tej wycieczki jest odwiedzenie miejsca , które z racji długiej historii z nim związanej warte jest obejrzenia.
Idąc lub jadąc ulicą Prozy na warszawskich Bielanach znajdziecie się w miejscu , do którego dochodzi szlak niebieski.Poruszając się dalej piechotą lub rowerem po około 200 metrach traficie na solidne ogrodzenie uniemożliwiające dalszą wędrówkę w stronę parku młocińskiego i promu na Wiśle.Gdybyście wyruszyli z drugiej strony od ul.Papirusów sytuacja się powtórzy i tylko przy niskim stanie wody w pobliskim rozlewisku wiślanym przemkniecie się wąską gliniastą ścieżką na drugą stronę.
Otoczony tak solidną zaporą teren jest miejscem zwanym kiedyś Wilanowem Północy , pamiętającym huczne bale z udziałem królów : Augusta III Sasa i Stanisława Augusta Poniatowskiego. Do dziasiaj znajduje się tu pałac tzw. Pałac Bruhla , a raczej to co z niego zostało . Obecnie teren ten jest w posiadaniu prywatnym i jest nadzieja na odzyskanie jego pełnej świetności.
Kesz to małe pudełko schowane przy drzewie.Proszę o podobne jak w chwili znalezienia maskowanie . Koordy walnięte jak to w lesie , zimą poprawię :D