Skrzynka założona z okazji lipcowego obozu harcerzy hufca Warszawa-Ochota, na którym miałam zaszczyt być częścią kadry.
Wtrakcie obozu wisiała sobie spokojnie pod stołem w zgrupowaniu, gdzie mieszka kilku kaszerów z Warszawy - przy stole mozna było usiąść i pogadać z AniąMałą, Wąskiem224, Johnnym224, i innymi ciekawymi osobami.
Po 31.07.10 przeniesiona została w miejsce odrobinę oddalone od "centrum" - przy drodze wiodącej do jednego z podobozów.
Blisko kesza postawilismy ławeczkę, zeby można było sobie spokojnie usiaść i dokonac wspisu/wymiany. Ławeczkę zbudował Wąsek224, jest ona przenośna, wiec nie wiem, ile tam postoi, może wędkarze ją sobie zabiorą bliżej jeziora, albo leśniczy zarekwiruje na własne podwórko.
Dojazd samochodem utrudniony ze względu na szlabany, które postawiło nadleśnictwo. Polecam wieczorny spacer i zdobywanie przy okazji niesamowitej skrzynki "Kiedy słońce było bogiem" by Wąsek224, której start jest tuż, tuż.
Serdeczne dzięki dla Wuzeta za nieocenioną pomoc, humor, kawę, prysznic i ładowanie laptopa.