Spacerując po terenie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Orchówku zaintrygowała mnie informacja na tablicy o możliwości wejścia na wieżę.
Wejście w weekendy maj- czerwiec- wrzesień w sobotę i niedzielę. Lipiec - sierpień, codziennie do 19. W innych terminach po uzgodnieniu dla grup zorganizowanych...
Wejście za free, co łaska do skarbonki.
Tabliczki kierują do niepozornych drzwi po prawej stronie kościoła... Wbijamy w ciemność i zapalamy sobie sami światło ( włącznik na wprost nad skarbonką) i... Pierwsze skojarzenie to widok niczym scena z Pana Samochodzika... Wąskie, stare, drewniane, kręte schodki, lina przy ścianie robiąca za poręcz... Kamienne ściany, stare rzeźby na parterze... Wejście nie jest łatwe, szczególnie ostatni fragment i wyjście na taras....
Wejść warto, dzieciakom powinno dostarczyć wejście sporo frajdy.
Kesz ma ograniczenie czasowe, wejście zgodnie z terminami podanymi na tablicy przed kościołem. W lipcu i sierpniu codziennie do 19.00.
Wiem że zaraz znajdą się tacy co na siłę będą próbowali zaliczyć i płakać że : przyjechali poza godzinami, poza terminem otwarcia, w nocy, wcześnie rano, za stromo itd. Specjalnie dla nich alternatywną metodą zaliczenia jest zrobienie sobie foto na parkingu na tle sanktuarium STOJĄC NA RĘKACH . Stać możecie dowolnie, samodzielnie, oparci o auto, pomocnika, ścianę czy co tam keszer wymyśli ;). Innych form zaliczenia nie przewiduję.
Co do kesza.
Mała tutka skitrana w dziurce w 3 cegle od dołu. Nic innego tu się nie da ukryć. Odłóżcie tak aby nie było widać.
Powodzenia