Będąc na wakacjach w Świnoujściu nie mogłem sobie odmówić penetracji laboratorium III Rzeszy - Tajnego Ośrodka Badania broni cudownej pod kryptonimem "Vrille"
Niemcy na tym terenie mieli zagłębie badawcze. W pobliskiej Wapienicy - Ośrodek badań nad V3, w Peenemunde - wielki kompleks badawczy rakiet V2. Jednak mało kto wie, że w Świnoujściu znajdował się najważniejszy punkt badawczy hitlerowskiej machiny wojennej.... Tak tak - chodzi o sławne "latające spodki" czyli Vrille.
Z tym projektem niemcy wiązali wielkie nadzieje - niezwykle szybkie i niewidzialne spodki, dzięki technice wirowej antygrawitacji mogły się poruszać z niewyobrażalną wręcz szybkością na bardzo duże odległości.
Założenia projektu Vrille do dziś nie są osiągalne przez współczesną technikę, a wiadomo że niemcy mogli pod koniec wojny mieć przynajmniej jeden statek powietrzny zdolny do działania. Z tego co wiadomo, zaraz przez zajęciem tych terenów przez Rosjan, statek prototypowy odleciał gdzieś w okolice Gór Sowich. Tam w kompleksie Riese został ukryty, wraz z całą dokumentacją. Sam kompleks badawczy został wysadzony przez Niemców i tak sobie tkwi w lesie.
Do dziś poszukiwacze sensacji przeczesują Góry Sowie i kompleks Riese w poszukiwaniu Vrilla. A być może jego tajemnica tkwi u źródła czyli w kompleksie badawczym w Świnoujściu? Kto wie?
Może Wam się uda znaleźć tajne dokumenty które pomogą odkryć tajemnicę?
By znaleźć kesza należy się udać pod wskazane kordy (da się dojechać autem). Następnie wejdź do budynku i w nim szukaj.