Od początku naszej wyprawy towarzyszy nam ściek miejski. To otwarty kanał, do którego trafiają wszystkie wytwory układów pokarmowych mieszkańców Zielonej Góry. Nie jest przyjemnie tu podróżować, dlatego za chwilę skręcimy w las. A na pożegnanie trochę miłych dla nosa zapaszków w skrzynce wielkości małej, ukrytej w większym maskowaniu, nisko, ale wysoko.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.