Chwaliszewo to niezwykła dzielnica. Dzisiaj leży prawie w sercu miasta, a kiedyś było oddzieloną wodami Warty wyspą i niezależną osadą. Tutaj zapłonął po raz pierwszy w Polsce stos na czarownice, poznański kat wykonywał wyroki, szatan miał swoją pracownię, dokonano zamachu na Cara Mikołaja I. Na przestrzeni wieków wiele zdarzeń miało miejsce na Chwaliszewie. Dzisiaj możemy posłuchać legend z przeszłości, przespacerować się po uliczkach, spróbować wczuć się w klimat dawnej, poznańskiej Wenecji. Znajdziecie zabytki, ale też i klasyczny klimat dzielnicy, w której nadal za dnia (a w nocy „na bank”) można dostać w zęby. Spotkacie starych mieszkańców (łącznie z tymi, którzy dla większości społeczeństwa są niewidzialni) i nowych gospodarzy budowanych tu apartamentów. Zobaczycie, jak współczesność wypiera mroczne podwórka walących się kamienic, ale też wdepniecie w „miny miejskie”, potkniecie się na nierównym bruku, przebijecie oponę wszędobylskim szkłem. Będziecie mogli obalić flaszkę w krzakach nad Wartą, pograć „w nogę” walającymi się puszkami po piwie, by za zakrętem wkroczyć w strefę kultury i sztuki. Tutaj znajduje się największy skarb, mogący odmienić oblicze Poznania i sprawić, że przestanie się mówić o nim jako mieście, stworzonym tylko dla biznesu. Stara Gazownia, bo o niej mowa, dzisiaj niedostępna (poza sporadycznymi imprezami) może stać się wielkim centrum kulturotwórczym (oby tak było, profilaktycznie już rezerwuję miejscówkę pod skrzynkę). O zmianę wizerunku Chwaliszewa dzielnie walczy Urząd Miasta (prowadzi tędy Trakt Królewsko-Cesarski, sama dzielnica wpisana jest w poczet pomników historii Polski), mieszkańcy, stowarzyszenie, KONTENERART, kilka galerii na obrzeżach dzielnicy, Muzeum Etnograficzne, Muzeum Bambrów Poznańskich, a teraz i geocacherzy
Chwaliszewo to kontrasty, i oczy, setki oczu. Przychodząc tu sami staniecie się kontrastem, obserwatorem i zarazem obserwowanym. Pamiętajcie – do roku 1800 było to odrębne miasto, a i współcześnie ma swój charakterek !
A teraz skrzynka. Aby ją odszukać musicie udać się szlakiem chwaliszewskich legend, zabytków, intrygujących zakątków. Wędrując przemierzycie całą dzielnicę. Być może zapędzicie się nad Wartę, otrzecie o Stare Miasto, Ostrów Tumski. Może Was spotkać wiele przygód – bądźcie rozsądni To nie będzie spacer nadmorską promenadą. Kolejne etapy są niezależnymi skrzynkami, umieszczonymi tak, by nie narażać Was na super ekstremalne zdarzenia, urazy czy włożenie ręki w psie (bądź ludzkie) odchody. Miejcie jednak na uwadze fakt, że miejsca te żyją własnym, nieprzewidywalnym tempem. Stąd też nie polecam wyprawy tym wszystkim, którzy cenią sobie spokój i czystość. „Wersalu tu już nie będzie...”, przynajmniej w najbliższej przyszłości
Skrzynki szukajcie tu:
N 520 KW. Z
E 160 MA. Q
gdzie:
Z= (C•X•9)-(X•P)+3
Q= Z+(W•H)+[7•(M•Y)]-(L•M)+Y
( • oznacza mnożenie)
BARDZO WAŻNE: Skrzynki są dostępne przez całą dobę. Jedna z nich nie ma wpisanej litery z przyporządkowaną sobie cyfrą, stanowiącą klucz do rozszyfrowania prawdziwych współrzędnych finału !!! Przy odrobinie szczęścia traficie je „od ręki”. Jeśli nie, to przejdziecie całą trasę. Wszystkie skrzynki zebrane są tutaj.
Powodzenia !
Interesujące linki:
Aktualizacja 11.06.2013: KontenerART działa nad brzegiem Warty !
Aktualizacja 20.02.2011:
Sporo się dzieje w okolicy. Powstaje Nowa Gazownia ! Dzisiaj wygląda tak:
Zaglądajcie czasami na stronę Stowarzyszenia, czytajcie gazety. Chwaliszewo zmienia się.
Zaskoczył mnie dzisiaj napis na ścianie, koło NG:
No cóż ... Trzeba przyznać, że w jakiś sposób wpisał się w rewitalizację poprzez kulturę. Ale można też dokonać pewnego tłumaczenia "na nasze". Przy małym poślizgu myślowym będzie tak:
"Geocacher nie pęka !!!"
Zmiany w skrzynce:
23.04.2014: Istotna korekta wzoru do Finału
3.04.2014 Drobna korekta w opisie
11.06.2013 Reaktywacja w nowym miejscu.
17.03.2012 Reaktywacja w nowym miejscu.
25.09.2011 Drobna zmiana w opisie, nie mająca wpływu na całość.
22.09.2011 Zmiana lokalizacji skrzynki, korekty w opisie i podpowiedzi kodowanej, zmiana wielkości kesza.