Chmielnik od wieków słynął z tuczu i uboju gęsi. W większości zajmowali się tą działalnością obywatele pochodzenia żydowskiego. Na dużą skale rozwinął się szczególnie w okresie międzywojennym. W 1929 roku w mieście prosperowało około czterdzieści „gęsich” zakładów. Transporty z gęsiami wysyłano do Łodzi, Warszawy, Krakowa, Lublina, Poznania, a także do Lwowa. Pyszną gęsinę podawano też w kilku miejscowych jadłodajniach, a że przygotowywano ją w specjalny sposób, wkrótce chmielnicka gęś stała się sławna. Podobno najlepsze gęsi serwowano w gospodzie Sary Leszman.
Z wielotysięcznej populacji Żydów w Chmielniku okupację przetrwało około 500 osób. Po wojnie okoliczna ludność wznowiła „gęsią” tradycję. W Chmielniku znowu można było zjeść gęsinę. Na początku lat pięćdziesiątych Gminna Spółdzielnia otworzyła w Rynku lokal „Pod Gąską”, w której przygotowywano pieczone gęsi według dawnych przepisów. Choć lokal „Pod Gąską” dzisiaj już nie istnieje, chmielnicka gęś doczekała się wpisania na Listę Produktów Tradycyjnych. Pomnik autorstwa kieleckiego rzeźbiarza – Arkadiusza Latosa odsłonięto w 2008 roku.